Handzić obecnie występuje w drużynie FK Sarajewo. Ma pewną pozycję w reprezentacji U–19. Przekonała się o tym drużyna Michała Globisza, która zremisowała z reprezentacją Bośni i Hercegowiny (2:2), a gole dla przeciwników zdobył właśnie wspomniany zawodnik. Haris zadebiutował już także w seniorskiej reprezentacji w meczu z Azerbejdżanem.
- Handzić to świetna inwestycja na przyszłość. Mówi się o nim, że to jeden z najzdolniejszych bośniackich piłkarzy. Ma piekielnie silne uderzenie, jest bardzo wysoki, potrafi przez to zrobić użytek z głowy przy stałych fragmentach gry. Ale nie spodziewajcie się po nim cudów od pierwszego meczu w Polsce. To wielki talent. Jednak ma dopiero 18 lat, więc przed nim dużo pracy - mówi osoba doskonale orientująca się w realiach bośniackiej piłki.
Pozyskaniem bośniackiego zawodnika zainteresowanych jest kilka klubów, m.in. Borussia Dortmund i Dinamo Zagrzeb. Najprawdopodobniej w tych staraniach wyprzedzi ich Lech Poznań. Dyrektor tego klubu w najbliższych dniach wybiera się bowiem do Sarajewa, aby sfinalizować sprawę. Zawodnik ma kosztować Lecha 300 tysięcy euro.
