1 
Kilka dni po zaciętym boju z Juventusem Turyn kolejną ciężką przeprawę będą mieli piłkarze Atletico Madryt. Los Colchoneros zmierzą się na wyjeździe z inną ekipą, która w tym sezonie ligowym zgromadziła 4 zwycięstwa i 2 remisy - Valencią CF. Nietoperze kapitalnie wystartowali i przez jedną kolejkę byli nawet na samym szczycie Primera Division. W poprzedni weekend ich świetną serię przerwał jednak Real Sociedad.
Głównym bohaterem ekipy z Mestalla jest Paco Alcacer, który zgromadził już 4 gole i 3 asysty. Sobotni gospodarze powinni się z kolei obawiać Raula Garcii. W poprzednim sezonie obie ekipy mierzyły się 4-krotnie i w każdym z tych spotkań hiszpański ofensywny pomocnik wpisywał się na listę strzelców.
[ad=rectangle]
Później na boisko wyjdą jedenastki Rayo Vallecano i FC Barcelony. Błyskawice po niemrawym początku zanotowały dwa zwycięstwa z rzędu. Ekipa Paco Jemeza, jak co roku, może pochwalić się skuteczną ofensywną, ale i bardzo słabą linią defensywną (stosunek bramek 10:10). Po cztery gole zgromadzili już Leo Baptistao i Alberto Bueno, a spore zagrożenie sieje Gael Kakuta.
Cała trójka w sobotę będzie musiała jednak radzić sobie z żelazną defensywą Dumy Katalonii. We wszystkich sześciu ligowych meczach podopieczni Luisa Enrique nie stracili ani jednego gola, a strzelili łącznie 17! Lionelowi Messiemu brakuje tylko trzech bramek do wyrównania historycznego rekordu ligi. Argentyńczyk w tym sezonie nie zapomina również o kolegach - oprócz 5 trafień prowadzi w klasyfikacji asystentów (6). Z jego skutecznych podań korzysta głównie Neymar, który ma na koncie już 6 goli.
Na koniec kolejki dojdzie do konfrontacji trzeciej i czwartej drużyny poprzedniego sezonu. Real Madryt obudził się po dwóch porażkach i zanotował trzy zwycięstwa z rzędu, a Cristiano Ronaldo ma na koncie już 10 goli. Po spotkaniu Ligi Mistrzów ma jednak problemy zdrowotne i wciąż nie wiadomo, czy będzie w stuprocentowej dyspozycji w niedzielę. W zupełnie innych nastrojach są kibice Athletic Bilbao. Baskowie w sześciu kolejkach zdobyli zaledwie 4 punkty, a w Lidze Mistrzów zanotowali remis i porażkę.
W samo południe na boisko najprawdopodobniej wyjdzie Grzegorz Krychowiak. Defensywny pomocnik wystąpił we wszystkich ligowych meczach w pełnym wymiarze czasowym i jest uznawany za jednego z najlepszych graczy Sevilli FC. W poprzedni weekend Andaluzyjczycy przerwali passę bez porażki i dostali srogie lanie od Atletico Madryt, praktycznie ani razu nie zagrażając bramce rywali.
W niedzielę podopieczni Unaia Emery'ego zmierzą się z Deportivo La Coruna. Tradycyjnie poza kadrą beniaminka powinien pojawić się Cezary Wilk.
Miejsce w podstawowej jedenastce stracił Przemysław Tytoń, którego Elche CF zagra na wyjeździe z UD Almeria. Ponadto interesująco zapowiada się starcie jednej z czterech niepokonanych drużyn, Celty Vigo, z Villarreal CF. Żółte Łodzie Podwodne zajmują dopiero siódmą pozycję, ale trzeba wziąć pod uwagę, że mają już za sobą konfrontację z Barcą i Realem (porażki).
Program 7. kolejki Primera Division:
Piątek, 3 października:
Getafe - Cordoba, godz. 21:00
Sobota, 4 października:
Valencia - Atletico Madryt, godz. 16:00
Rayo Vallecano - FC Barcelona, godz. 18:00
Eibar - Levante, godz. 20:00
Almeria - Elche, godz. 22:00
Malaga - Granada, godz. 22:00
Niedziela, 5 października:
Sevilla - Deportivo La Coruna, godz. 12:00
Celta Vigo - Villarreal, godz. 17:00
Espanyol Barcelona - Real Sociedad, godz. 19:00
Real Madryt - Athletic Bilbao, godz. 21:00
Bądź na bieżąco, oglądaj mecze FC Barcelony w Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
