W niedzielę gliwiczanie podejmą Legię Warszawa. Przy Okrzei wierzą w korzystny dla siebie rezultat. - Jak zwykle ciężko pracowaliśmy przygotowując się do meczu i w niedzielę zrobimy wszystko, żeby uzyskać jak najbardziej korzystny dla nas wynik. Wiem, że moi podopieczni są w stanie stanąć na wysokości zadania - powiedział Angel Perez Garcia, trener Piasta Gliwice.
[ad=rectangle]
Warszawianie przyjadą do Gliwic po potyczce z Trabzonsporem w Lidze Europejskiej. Opiekun niebiesko-czerwonych liczy zatem na ich zmęczenie tym wyjazdem. - Oglądałem ten mecz i cieszę się, że Legia wygrała. Z drugiej jednak strony mam nadzieję, że daleka podróż i trudy tego pojedynku negatywnie wpłyną na postawę naszego rywala - nie ukrywał Hiszpan.
W głowach gliwiczan siedzi jeszcze porażka z Koroną Kielce. Piast stracił bramkę, gdy grał w dziesiątkę, ponieważ sędzia zezwolił na zejście z boiska Bartosza Szeligi, a nie wpuścił na nie Mateja Izvolta. - Powinniśmy byli ten mecz zremisować. Po wejściu na boisko Kiełba chciałem wpuścić Mateja Izvolta, który miał asekurować Piotrka Brożka. Niestety sytuacja z opaską doprowadziła do sporego zamieszania i grając w dziesiątkę straciliśmy bramkę - skomentował szkoleniowiec śląskiego zespołu.
W tygodniu poprzedzającym starcie z Legią od drużyny odsunięty został Aloisio Hamed, asystent Pereza Garcii. - Klub podejmuje decyzje w takich kwestiach, a nam pozostaje nadal robić swoje i przygotowywać zespół do każdego kolejnego spotkania. Skupiam się na zespole i moich zawodnikach - spuentował wychowanek Realu Madryt.