Mecz w Poznaniu przerwany! Boisko spowite dymem w barwach narodowych! (foto, wideo)

W 5. minucie spotkanie Lecha Poznań z PGE GKS Bełchatów zostało przerwane! Kibice gospodarzy okrasili swoją oprawę świecami dymnymi, które mocno ograniczyły widoczność.

Od razu po pierwszym gwizdku sędziego fani gospodarzy zaprezentowali efektowną oprawę poświęconą Armii Poznań. Na trybunach pojawiły biało-czerwone transparenty, ale już po chwili użyto środków pirotechnicznych i dym przeniósł się na boisko.

Niedzielny wieczór nie jest w stolicy Wielkopolski zbyt wietrzny, dlatego przerwa trwała aż osiem i pół minuty. Tomasz Musiał wznowił grę dopiero 13. minucie i niedługo potem gospodarze - za sprawą Kaspera Hamalainena - objęli prowadzenie.
[ad=rectangle]
W 21. minucie fani Kolejorza kontynuowali oprawę i odpalili kilkadziesiąt rac. Stojący przy linii bocznej delegat PZPN skrupulatnie policzył użyte środki pirotechniczne, ale tym razem arbiter nie musiał przerywać gry, bo widoczność nie pogorszyła się tak bardzo jak na początku.

Zadymiona murawa na Inea Stadionie
Zadymiona murawa na Inea Stadionie
Komentarze (14)
avatar
kibiCK
8.10.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Chwała żołnierzom Armii Poznań. Pozdrawiam fanów Lecha. 
avatar
Patton
6.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Co za kompletna bzdura. Co ci kibole chcą tymi pieprzonymi racami pokazać? Tak bardzo potrzebują durnych świecidełek na meczu ? Bo bez tego nie potrafią oglądać meczu? Nigdy nie pojmę co kieruj Czytaj całość
avatar
Rafi.
5.10.2014
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Oczywiście nie popieram czegoś takiego, jednak trzeba przyznać, efekt bardzo fajny 
avatar
Kris_IV
5.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Żenada. Nic więcej nie da się powiedzieć o tej akcji. Teraz pozostaje pytanie czy zamkną stadion czy trybunę. Pewnie znów nie uda się wskazać nawet jednego winnego... 
Kaytek
5.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
Tak poza wszystkim to z tej oprawy wyszło bardziej Monako niż Polska.