Reprezentacja Niemiec nie przegrała żadnego z ostatnich 33 pojedynków w ramach eliminacji MŚ oraz ME. Po raz ostatni musiała uznać wyższość rywala w turnieju kwalifikacyjnym do Euro 2008. Aktualni mistrzowie świata wygrali także pierwsze spotkanie eliminacyjne do Euro 2016. Z drugiej jednak strony Niemcy zagrają przeciwko Polsce w mocno rezerwowym składzie. Lista przymusowych nieobecnych w zespole mistrzów świata składa się aż z kilkunastu nazwisk.
[ad=rectangle]
- Uważam, że tak samo jak mówimy przed takimi meczami z Gibraltarem, że nie ma w tej chwili łatwych spotkań i musimy podejść skoncentrowani, tak samo uważam, że nie ma meczów, których nie da się wygrać lub osiągnąć korzystnego rezultatu. Musimy absolutnie podejść do tego spotkania bez kompleksów, z pełnym szacunkiem, bo oczywiście zagramy z aktualnym mistrzem świata i to mówi samo za siebie - mówił po meczu z Gibraltarem Wojciech Szczęsny, bramkarz Polaków. Biało-czerwoni pierwsze spotkanie eliminacyjne wygrali 7:0. Niemcy męczyli się ze Szkocją, lecz ostatecznie triumfowali, zwyciężając 2:1. - Zobaczyli, że jednak przeciwnicy nie będą się kładli i pytali ile tylko mają przegrać. Każdy będzie walczył. Wydaje mi się, że dla Niemców to też był sprawdzian, że jednak muszą więcej dawać z siebie jeżeli chcą wygrywać - komentował Robert Lewandowski, którego teraz nasi zachodni sąsiedzi boją się jak nikogo innego.
- Jest wyjątkowym zawodnikiem. Dla mnie jest jednym z najlepszych napastników na świecie. Można podziwiać jego kontrolę nad ciałem. Niewielu graczy potrafi tak dobrze naciskać na zawodnika z piłką. Ponadto ma ten spokój przed bramką i jest świetnie wyszkolony technicznie. Naprawdę jest graczem kompletnym! - powiedział Joachim Loew.
Selekcjoner mistrzów świata przed meczem z Polską ma jednak spory orzech do zgryzienia. Lista piłkarzy, którzy z dużym prawdopodobieństwem znaleźliby się w kadrze reprezentacji Niemiec na mecz z Polską, otwierają Philipp Lahm, Per Mertesacker i Miroslav Klose. Wymienioną trójkę łączy to, iż po mundialu w Brazylii zrezygnowała z gry w narodowych barwach. Najwięksi nieobecni wskutek problemów zdrowotnych to bez wątpienia: Sami Khedira, Bastian Schweinsteiger, Mesut Oezil oraz Marco Reus, będący gwiazdami światowego formatu. Również z powodu urazu zabraknie Benedikta Hoewedesa. A to nie koniec problemów Niemców, bo w Warszawie będzie brakować im jeszcze kilku piłkarzy. Kiedy więc wygrać z nimi, jeżeli nie teraz?
Polacy w swojej całej reprezentacyjnej historii zwyciężali z takimi drużynami, jak Brazylia, Francja, Anglia, czy Argentyna. Nigdy natomiast nie udało nam się triumfować z Niemcami, nawet w spotkaniach towarzyskich! Rozegraliśmy 18 pojedynków, a zaledwie sześć zremisowaliśmy. - Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że wychodzę na boisko i liczę na to, żeby zremisować jakiś mecz. Każde spotkanie, jak mi się wydaje, powinniśmy chcieć wygrać. Jeśli uwierzymy w to, że jesteśmy w stanie ich pokonać, jesteśmy w stanie to zrobić - zaznacza Łukasz Piszczek. - Jeśli będzie remis, to nie będzie to zły wynik, ale tak jak mówię - zwycięstwo jest naszym celem - podkreśla obrońca Borussii Dortmund.
Adam Nawałka nie ma takich problemów, jak Joachim Loew. Jedynym wielkim nieobecnym w ekipie biało-czerwonych jest Jakub Błaszczykowski. Kontuzja wykluczyła też powołanego na ten pojedynek Sebastiana Boenischa, a sam z gry w kadrze zrezygnował Eugen Polanski. Poza tym, wszyscy są zwarci i gotowi.
W sobotę na Stadionie Narodowym w Warszawie Polaków wspierać będzie komplet publiczności. Czy zobaczą oni historyczną wygraną z Niemcami? Wszyscy tego byśmy chcieli. W ostatnim czasie z Niemcami wygrywali już szczypiorniści, koszykarze i siatkarze. Czas więc na piłkarzy! - My czasami sami się negatywnie nakręcamy, popadamy ze skrajności w skrajność zamiast szukać stabilizacji. Liczę, że wygramy 3:1 i wcale nie nazwałbym tego hurraoptymizmem - podsumowuje Roman Kosecki. Oby miał rację.
Polska - Niemcy
/ sob. 11.10.2014 godz. 20.45
Przewidywane składy:
Polska: Szczęsny - Piszczek, Glik, Szukała, Jędrzejczyk - Grosicki, Jodłowiec, Krychowiak, Rybus - Milik, Lewandowski.
Niemcy: Neuer - Ruediger, Boateng, Hummels, Durm - Kramer, Kroos - Schuerrle, Mueller, Podolski - Goetze.
Sędzia: Pedro Proenca (Portugalia).