- Czujemy się dobrze, normalnie po wygranym meczu z mistrzem, z bardzo dobrą drużyną. Trzeba sobie powiedzieć też, że szczęścia trochę mieliśmy, ale z takim przeciwnikiem się go potrzebuje. Jesteśmy z tego zadowoleni, że taki wynik osiągnęliśmy - mówił po meczu z Niemcami Łukasz Szukała. Reprezentacja Polski utytułowanego przeciwnika pokonała 2:0.
[ad=rectangle]
- Myślę, że drużyna grała bardzo dobrze. Była dyscyplina na boisku. Taktycznie bardzo dobrze się prezentowaliśmy. Sądzę, że to jest normalne, że takiego zespołu jak Niemcy nie można kontrolować, ale pokazaliśmy, że całą drużyną byliśmy na boisku. Wszyscy walczyli do ostatniej sekundy. To było widać - zaznaczył stoper biało-czerwonych.
W Polsce mało kto przed meczem wierzył, że kadrowiczom Adama Nawałki po raz pierwszy w historii uda się wygrać z naszymi zachodnimi sąsiadami. - Ja przez cały tydzień wierzyłem w to, że możemy pokonać Niemców. Było widać na treningu, że wszyscy byli skoncentrowani i skupieni na tym spotkaniu. Z tego powodu już przed meczem wierzyliśmy, że możemy coś osiągnąć. To spotkanie tak się ułożyło, że 2:0 wygraliśmy. Żadnej bramki nie straciliśmy, trochę szczęścia też potrzebowaliśmy. Na koniec wszyscy wierzyli jednak, że możemy pokonać Niemców - zaznaczył Szukała.
Sam szukała nie chciał wystawiać indywidualnych laurek za ten mecz. Polski zawodnik po prostu cieszył się ze zwycięstwa i mówił o najbliższym rywalu, Szkocji. - Wszyscy zagrali kapitalny mecz. Nie chcę teraz mówić o jednym czy drugim. Naprawdę wszystko nam wyszło. Szczęścia potrzebuje się na takim poziomie, bo graliśmy z mistrzem świata. Jak bez tego szczęścia by się z taką drużyną wygrało, to coś by było nienormalne. Cieszymy się, ale patrzymy już do przodu, bo przed nami bardzo ważny mecz ze Szkocją. Jesteśmy na nim skoncentrowani. To będzie dla nas taka motywacja. Potrzebowała tego Polska i my jako drużyna. Było widać zespół na boisku. Pozytywny efekt z tego spotkania musimy przenieść na następne - podsumował.