El. Euro 2016: Irlandia również zaskoczy Niemców? Cristiano Ronaldo musi się wykazać

Mistrzowie świata po porażce z Polską podejmą Irlandię. Niezwykle ważny mecz czeka Portugalczyków, który w pierwszym występie w eliminacjach sensacyjnie ulegli Albanii.

Seria meczów bez porażki Niemców w turniejach kwalifikacyjnych do MŚ i ME przeszła już do historii. Niepokonani w 33 kolejnych pojedynkach (29 zwycięstw oraz 4 remisy) podopieczni Joachima Loewa ulegli w sobotę biało-czerwonym w Warszawie. Byli stroną przeważającą, ale - jak przyznał Thomas Mueller - podejmowali złe decyzje w ofensywie. Do tego dwukrotnie zapomnieli o konieczności szybkiego powrotu do defensywy, za co skarcili ich Arkadiusz Milik i Sebastian Mila.

Niemcy obawiają się, że zespół Martina O'Neilla zastosuje na Veltins-Arena w Gelsenkirchen podobną taktykę do tej, którą posłużyli się kadrowicze Adama Nawałki - okopią się wokół własnego pola karnego i będą wyprowadzać błyskawiczne kontrataki z wykorzystaniem Robbiego Keane'a. 34-latek najlepsze lata ma już za sobą, ale nie zapomniał, jak strzela się gole. W sobotę w konfrontacji z Gibraltarem potrzebował zaledwie kilkunastu minut, by skompletować hat-trick!
[ad=rectangle]
Czy w wyjściowym składzie Niemiec zajdą istotne zmiany? To mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że "Jogi" ma do dyspozycji tylko 16 piłkarzy z pola. Według magazynu Kicker jedynie Sebastian Rudy z TSG 1899 Hoffenheim zajmie miejsce Christopha Kramera w środku pola u boku Toniego Kroosa. Kolejną szansę mają otrzymać skrajni obrońcy: Antonio Ruediger oraz Erik Durm, którzy na Stadionie Narodowym nie spełnili pokładanych w nich nadziei. - Mimo porażki z Polską nasza sytuacja nie jest dramatyczna i wychodzę z założenia, że nie będziemy mieć problemów z wywalczeniem awansu - przekonuje Loew.

Warto odnotować, iż obie drużyny zmierzyły się w eliminacjach do MŚ 2014. W Dublinie Niemcy zwyciężyli aż 6:1 (po dwa gole zdobyli Marco Reus i Toni Kroos), zaś w Kolonii pokonali Wyspiarzy w stosunku 3:0 po trafieniach Samiego Khediry, Andre Schuerrle oraz Mesuta Oezila.

W ostatnich sześciu latach Dania i Portugalia aż pięciokrotnie rywalizowały z sobą o stawkę. Ekipa Mortena Olsena wygrała tylko jedno starcie - w 2011 roku pokonała Seleccao na własnym terenie 2:1. Cristiano Ronaldo i spółka cieszyli się z trzech zwycięstw, a jedno z nich odnieśli podczas Euro 2012 (3:2). Portugalczycy liczą, że we wtorek na Parken kolejny raz okażą się lepsi od rywala z Półwyspu Jutlandzkiego. Mobilizacja wśród podopiecznych Fernando Santosa jest ogromna, ponieważ na inaugurację polegli 0:1 z Albanią, a rywalizują w silnej i wyrównanej grupie.

Czy Cristiano Ronaldo będzie miał powody do radości na Parken w Kopenhadze?
Czy Cristiano Ronaldo będzie miał powody do radości na Parken w Kopenhadze?

Wicemistrzowie Europy z 2004 roku w sobotę zasygnalizowali lekką zwyżkę formy, ulegając tylko 1:2 Francuzom na wyjeździe. W Saint-Denis nie błysnął Ronaldo, na którego drużyna liczy w Kopenhadze najbardziej. Duńczycy mają w dorobku cztery "oczka" po pokonaniu Armenii i remisie z rewelacyjną Albanią. - Niestety nie zrealizowaliśmy planu i jako pierwsi straciliśmy gola. Mimo to nie boimy się Portugalii i spróbujemy zagrać ofensywny, otwarty futbol - zapowiada na łamach goal.com Olsen, który ma w talii takie asy jak Simon Kjaer, Pierre-Emile Hoejbjerg, Christian Eriksen czy Nicklas Bendtner.

Na kolejne wpadki nie mogą pozwolić sobie Grecy, Węgrzy oraz Szwajcarzy, którzy po dwóch kolejkach pozostają bez zwycięstwa. Tym razem wszystkie trzy drużyny narodowe czekają spotkania ze znacznie niżej notowanymi rywalami. Interesująco zapowiada się pojedynek Serbii z Albanią. Lorik Cana i spółka są niepokonani, z kolei dysponująca znacznym potencjałem drużyna Dicka Advocaata w sobotę z trudem zremisowała z Armenią. "O 6 punktów" powalczą Finowie z Kasperem Hamalainenem w składzie i Rumuni. Na papierze lepiej prezentuje się drużyna Victora Piturcy, która liczy na awans do imprezy mistrzowskiej po ośmioletniej przerwie.

W "polskiej" grupie dojdzie do starcia teoretycznie najsłabszych zespołów. Gruzini, którzy sprawili spore kłopoty Szkotom i Irlandczyków, nie powinni mieć trudności z pokonaniem Gibraltaru.

Program wtorkowych spotkań 3. kolejki eliminacji Euro 2016:

Dania - Portugalia, godz. 20.45

Finlandia - Rumunia, godz. 20.45

Gibraltar - Gruzja, godz. 20.45

Grecja - Irlandia Północna, godz. 20.45

Polska - Szkocja, godz. 20.45

Niemcy - Irlandia, godz. 20.45

San Marino - Szwajcaria, godz. 20.45

Serbia - Albania, godz. 20.45

Wyspy Owcze - Węgry, godz. 20.45

Mecz towarzyski:

Armenia - Francja, godz. 18.45

Wyniki i kalendarz eliminacji Euro 2016 ->>>

Tabele eliminacji Euro 2016 ->>>

Komentarze (1)
avatar
tomas68
14.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak Niemcy są tak ciency że teraz z każdym będą przegrywać co za brednie jedna wpadka ze słabeuszami a ci już nakręcają się o byle co.