Do spotkania na linii Real Madryt - FC Barcelona pozostało już tylko 10 dni. 25 października, kilka minut przed godziną 18:00, obie jedenastki wyjdą na murawę Santiago Bernabeu i rozpoczną kolejną wielką hiszpańską batalię. Będzie to również pierwszy dzień bez kary dla Luisa Suareza, który ma szansę na niesamowity debiut w oficjalnym meczu Dumy Katalonii.
[ad=rectangle]
Urugwajczyk za ugryzienie na mistrzostwach świata dostał 4-miesięczny zakaz profesjonalnej gry w piłkę. W sierpniu karę nieco złagodził Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu, który zezwolił Suarezowi na występy w towarzyskich meczach. Od tego czasu napastnik wystąpił w spotkaniu o Puchar Gampera, w towarzyskim meczu rezerw FC Barcelony oraz w dwóch kontrolnych spotkaniach reprezentacji.
Ostatni z nich, z Omanem, miał miejsce w poniedziałek, a były zawodnik Liverpoolu został bohaterem zdobywając dublet (wygrana 3:0).
Dzień później ze świetnej strzeleckiej dyspozycji pokazali się jego koledzy z klubu - Neymar oraz Lionel Messi. Brazylijczyk zaliczył "czteropak" w konfrontacji z Japonią (4:0) i wieku 22 lat może poszczycić się już 40 golami w kadrze. Z kolei Argentyńczyk w meczu z Hongkongiem (7:0) wyszedł na boisko w 60. minucie, a mimo to zdążył zaliczyć dublet i asystę.
Jak w tym czasie zaprezentował się tercet Królewskich "BBC"? Gareth Bale zapisał na swoim koncie asystę w wygranym eliminacyjnym meczu Walii z Cyprem (2:1), Cristiano Ronaldo w doliczonym czasie gry zdobył jedynego gola w spotkaniu Duńczyków z Portugalią, a Karim Benzema w towarzyskiej konfrontacji Armenii z Francją (0:3) dostał tylko trzy minuty na zaprezentowanie swoich umiejętności.
Występ w El Clasico Messiego i Neymara nie budzi wątpliwości. Jak jednak trener Luis Enrique postąpi z Luisem Suarezem? Do tej pory obok wspomnianego duetu najczęściej szansę otrzymywali Munir El Haddadi lub Pedro Rodriguez. Za 10 dni szkoleniowiec wicemistrzów Hiszpanii będzie mieć już jednak większe pole manewru.