Karol Angielski coraz bliżej składu Śląska. "Chłopak się rozwija"

Coraz bliżej gry w wyjściowym składzie Śląska Wrocław jest Karol Angielski. Być może piłkarz od pierwszej minuty wystąpi już w spotkaniu z Piastem Gliwice.

Od czasu, gdy kontuzji nabawił się Marco Paixao, Śląsk Wrocław gra bez nominalnego napastnika. Zazwyczaj na tej pozycji występuje Mateusz Machaj. W spotkaniu z Piastem Gliwice może jednak dojść do zmian w składzie WKS-u. Za nadmiar żółtych kartek będzie musiał bowiem pauzować Lukas Droppa i możliwe, że w linii pomocy jego miejsce zajmie właśnie Machaj. Kto zatem zagra z przodu? Całkiem prawdopodobne, że szansę dostanie Karol Angielski.
[ad=rectangle]

- Pięć minut, które miał w meczu z Podbeskidziem, wykorzystał. Pokazał nam wszystkim, że w ciągu pięciu minut można strzelić bramkę i stworzyć bardzo groźną sytuację. W Brzegu Dolnym zdobył bardzo ładnego gola. Na treningach strzela bramki. Robi to, co od niego wymagamy. Chłopak się rozwija. Naturalnie łatwiejsza dla niego pozycja, to prawe skrzydło. Ja tak samo zaczynałem jako 18-letni napastnik. Bardzo się cieszę, że mamy kolejnego zawodnika, który dołączył do rywalizacji - mówi opiekun zielono-biało-czerwonych, Tadeusz Pawłowski.

W sobotę wrocławianie zmierzą się z Piastem Gliwice. Śląsk na własnym stadionie nie przegrał już od dawna. - Piast ma dobrą fazę, bo ostatnio wygrywa albo remisuje. Na pewno zwycięstwo nad Legią ma swój ciężar gatunkowy i pełny respekt. Myślę, że jeżeli będziemy grali dobrze w piłkę, będziemy w stanie się przy niej utrzymać, to wygramy - podkreślił Pawłowski.

Źródło artykułu: