14 października podczas spotkania Serbia - Albania sędzia wstrzymał grę (przy stanie 0:0), gdy na murawie wylądowały środki pirotechniczne. Wpływ na całe zamieszanie miało też bardzo nietypowe zdarzenie. Nad stadionem Partizana w Belgradzie przeleciał dron z flagą Albanii. Ta demonstracja miała związek ze sporem obu krajów o Kosowo.
[ad=rectangle]
Komisja Dyscyplinarna UEFA wynik meczu zweryfikowała na korzyść Serbii, ale jednocześnie gospodarzom zostały odjęte trzy punkty. Ponadto europejska federacja postanowiła, że dwa domowe mecze 44. drużyny świata odbędą się bez udziału publiczności.
Zarówno federacja piłkarska Serbii, jak i Albanii została ukaraną grzywną w wysokości 100 tysięcy euro. Strony będą miały możliwość złożenia odwołania w przeciągu trzech dni od otrzymania oficjalnego pisma z decyzją.
Oczywiście że NIE!