Premierowy gol Muhameda Keity "stadiony świata". Skorża: Na treningach też zdobywa takie bramki

Muhamed Keita wreszcie zagrał na miarę oczekiwań. Pomocnik Lecha Poznań dał dobrą zmianę w meczu z Górnikiem Zabrze i kapitalnym uderzeniem zapewnił Kolejorzowi trzy punkty.

Michał Jankowski
Michał Jankowski
Muhamed Keita do Lecha Poznań trafił latem bieżącego roku. Miał być sporym wzmocnieniem, ale do tej pory nie pokazał swojego potencjału i głównie rozczarowywał. Niedawno Maciej Skorża zapowiadał, że wkrótce kibice obejrzą takiego Keitę, jakiego wszyscy oczekują. I rzeczywiście w spotkaniu z Górnikiem Łęczna Gambijczyk z norweskim paszportem dał próbkę swoich umiejętności i zapewnił Lechowi komplet punktów.
Keita na boisku pojawił się w 77. minucie i już cztery minuty później został bohaterem Kolejorza. Pomocnik Lecha uderzył z ponad 30. metrów i zaskoczony Sergiusz Prusak musiał wyciągnąć piłkę z siatki. - To byłą piękna bramka i ciężko kogoś winić - mówił trener Górnika Łęczna, Jurij Szatałow.

Dla Keity był to pierwszy gol dla Lecha i od razu z gatunku "stadiony świata". Dla lechitów tak cudowne trafienie 24-letniego zawodnika nie było zaskoczeniem. - On na treningach często popisuje się takimi strzałami. Co innego jednak wykonać to na treningu, a co innego w meczu. Muhamed pokazał klasę i dał argument, aby dostać więcej szans w kolejnych spotkaniach - dodał Maciej Skorża.

Maciej Skorża: Zespół się nie rozpadł

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×