5 
W sobotę na Allianz Arena w Monachium dojdzie do klasyku Bundesligi - Bayern podejmie Borussię Dortmund. Począwszy od 2010 roku pojedynki tych zespołów były meczami na szczycie ligowej tabeli, ale obecnie zespół Juergena Kloppa zajmuje dopiero 15. miejsce w tabeli i zamiast walczyć o najwyższe cele, musi patrzeć za siebie, by nie znaleźć się w strefie spadkowej.
Czy Bawarczycy mają zatem podstawy, aby obawiać się aktualnego wicemistrza kraju? Robert Lewandowski przekonuje, iż w dortmundzkim klubie nadal drzemie ogromny potencjał. - Borussia wciąż jest groźna i w pojedynczym meczu może pokonać każdego. W znacznej mierze kontuzje sprawiły, że początek rozgrywek się jej nie udał. Przed BVB jeszcze jednak sporo czasu, aby odwrócić losy tego sezonu - tłumaczy "Lewy", cytowany przez goal.com. - Trener Klopp ma do dyspozycji wielu znakomitych piłkarzy i byłoby dużym błędem lekceważenie Borussii. Nie możemy sobie na to pozwolić - ostrzega kolegów Lewandowski.
[ad=rectangle]
Jak polski snajper czuje się w Bayernie? - Jest dobrze, ale cały czas może być lepiej. Presja przed każdym meczem jest ogromna, nie możemy poddawać się nawet po zdobyciu trzech czy czterech goli, zawsze musimy dawać z siebie wszystko. Chociaż wielu piłkarzy ma już w dorobku wszystkie możliwe trofea, nigdy nie jesteśmy w pełni zadowoleni z naszej dyspozycji - analizuje 26-latek, który w 13 dotychczasowych występach zdobył 5 goli.
Przypomnijmy, że sobotnia potyczka nie będzie pierwszą pomiędzy Borussią a Bayernem w tym sezonie. 13 sierpnia w meczu o Superpuchar Niemiec żółto-czarni wygrali z mocno osłabionym mistrzem kraju 2:0 po golach Henricha Mchitarjana i Pierre-Emericka Aubameyanga.
Czy Borussia Dortmund przynajmniej zremisuje na wyjeździe z Bayernem Monachium? 
na Instagramie 
na Facebooku 
