Zagłębie liderem! Beznadziejny Widzew - relacja meczu Widzew Łódź - KGHM Zagłębie Lubin

Piłkarze KGHM Zagłębie Lubin objęli prowadzenie w tabeli I ligi po zwycięstwie, jakie odnieśli w piątek w Łodzi nad Widzewem, 3:0. Dla czerwono-biało-czerwonych to już szósta porażka z rzędu.

Trener gospodarzy, Rafał Pawlak, dokonał w stosunku do przegranego przed tygodniem meczu w Siedlcach, dwóch roszad. Zamiast Dimitrije Injaca oraz Mateusza Jańca na murawie od pierwszej minuty pojawili się Arkadiusz Kasperkiewicz oraz Veljko Batrović. Także dwie zmiany wprowadził szkoleniowiec Zagłębia, Piotr Stokowiec, który w miejsce pauzującego za kartki Michala Papadopulosa oraz Łukasza Janoszkę wpuścił na boisko odpowiednio Pawła Oleksego oraz Krzysztofa Piątka.

[ad=rectangle]

Początek meczu upłynął w bardzo sennej atmosferze, co akurat nie dziwi już nikogo, kto jeszcze chodzi na mecze Widzewa na obiekcie przy Piłsudskiego. Zarówno czerwono-biało-czerwoni, jak i Miedziowi próbowali zdobyć w pierwszych minutach spotkania gola poprzez stałe fragmenty gry. Groźnie w pole karne Widzewa dośrodkowywał Dorde Cotra, a na bramkę Konrada Forenca uderzał z rzutu wolnego Batrović. W obu przypadkach jednak były to próby nieudane. W 25. minucie kibice ujrzeli pierwszy celny strzał w meczu - nie było to, niestety dla nich, uderzenie w wykonaniu piłkarza gospodarzy. Sebastian Bonecki zagrał idealne podanie do Oleksego. Defensywnie usposobiony gracz stanął oko w oko z Dino Hamziciem, ale przegrał ten pojedynek.

W odpowiedzi kontrę wyprowadzili gospodarze, ale Marcin Kozłowski niecelnie uderzył na bramkę Zagłębia. W 32. minucie ręką w polu karnym Widzewa po soczystym dośrodkowaniu Arkadiusza Woźniaka zagrał Maksymilian Rozwandowicz. Sędzia meczu, Tomasz Wajda, nie miał wątpliwości i wskazał na wapno. Do "jedenastki" podszedł Aleksander Kwiek i nie dał szans Hamziciowi mocnym strzałem, po którym piłka odbiła się od poprzeczki i zatrzepotała w siatce. Bramka podcięła skrzydła gospodarzom, który do przerwy nie stworzyli już żadnej ciekawej akcji. Prowadzenie podwyższyć za to mogli goście, ale sprytny, płaski strzał z 25 metrów Adriana Błąda minął lewy słupek bramki Widzewa.

Piłkarze trenera Stokowca dopięli jednak kilka minut po rozpoczęciu drugiej odsłony. W wyniku nieudanej pułapki ofsajdowej na czystej pozycji znalazł się Krzysztof Piątek, który dodatkowo uprzedził w dojściu do piłki bramkarza łodzian i będąc na osiemnastym metrze znalazł się przed pustą bramką. Napastnikowi Miedziowych pozostało jedynie wtoczyć do niej piłkę i zmienić wynik na tablicy na 2:0 dla gości.

Taki rezultat wprowadził w grę Zagłębia mnóstwo spokoju, podczas gdy podopieczni szkoleniowca Pawlaka stracili jakikolwiek pomysł na zaatakowanie przeciwnika. W efekcie zgromadzeni fani byli świadkami wyjątkowo brzydkiego widowiska, w którym w pełni usatysfakcjonowani goście kontrolowali przebieg gry, a bezradni czerwono-biało-czerwoni chaotycznie biegali po boisku. Łodzianie wprawdzie mieli przez moment optyczną przewagę w ostatnim kwadransie meczu, to jednak patrząc na efektywność, ten fakt nie miał żadnego znaczenia, jeśli chodzi o wydarzenia na murawie.

W 83. minucie szansę na pokonanie Forenca miał Rozwandowicz, ale jego strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego poleciał daleko od bramki. Nie pomogły także kolejne stałe fragmenty. Niewykorzystane sytuacje zemściły się. Widzewiaków dobił ostatecznie Krzysztof Piątek, który w 89. minucie mocnym strzałem pod poprzeczkę wykończył kontrę Zagłębia. Chwilę później arbiter zakończył mecz. Miedziowi przynajmniej do soboty zostali liderem I ligi, podczas gdy ostatni Widzew traci już aż osiem punktów do bezpiecznego miejsca.

Widzew Łódź - KGHM Zagłębie Lubin 0:3 (0:1)
0:1 - Aleksander Kwiek (k.) 32'
0:2 - Krzysztof Piątek 54'
0:3 - Krzysztof Piątek 89'

Składy:

Widzew: Dino Hamzić - Marcin Kozłowski (66' Marcin Kozłowski), Rafał Augustyniak, Krystian Nowak, Cristian Del Toro - Konrad Wrzesiński, Bartłomiej Kasprzak, Arkadiusz Kasperkiewicz (46' Mateusz Janiec), Maksymilian Rozwandowicz - Veljko Batrović - Mariusz Rybicki (58' Jakub Czapliński).

KGHM Zagłębie: Konrad Forenc - Dorde Cotra, Lubomir Guldan, Jarosław Kubicki, Paweł Oleksy, Sebastian Bonecki, Łukasz Piątek, Aleksander Kwiek (81' Adrian Rakowski), Adrian Błąd (87' Jarosław Jach), Arkadiusz Woźniak (90+1' Karol Żmijewski), Krzysztof Piątek.

Żółte kartki: Kasprzak, Duda (Widzew) oraz Boniecki (Zagłębie).

Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec).

Widzów: 700.

Komentarze (3)
Celta vigo
1.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Idzie zima...a na wiosnę Widzew bedzie gromadził w kosmiczny sposob punkty. 
arekPL
31.10.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Widzew to już padaka ,,,i jeszcze Stadion im budują!!!! Kto na ich mecze przyjdzie jak za chwilę 2 liga ? Już teraz kibiców ...raptem 700 !!!! P.S. Żal to pisać !!! 
avatar
Rajon22
31.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No widzewik ten marniutki klubik jest coraz bliżej II ligi choć według mnie on nadaję się do okręgówki. :)