LM: Bayern wątpi w ponowne zdeklasowanie AS Romy. "To będzie inny, trudniejszy mecz"
Bawarczycy spodziewają się w środę znacznie trudniejszej przeprawy niż w meczu na Stadio Olimpico, w którym pokonali wicemistrza Włoch zaskakująco wysoko - aż 7:1.
- Rewanżowy pojedynek z Romą będzie zupełnie inny, trudniejszy niż pierwsza konfrontacja. Szykujemy się na wyrównaną grę - zapowiedział Juan Bernat, któremu wtórował David Alaba. - Nie wygramy z taką łatwością jak w Rzymie, gdzie wyszedł nam perfekcyjny mecz. Zaczynamy wszystko od zera i nie sądzę, by rywale przyjechali tutaj ze strachem w oczach. Będą chcieli wywalczyć przynajmniej punkt, a mają w swoich szeregach zawodników, którzy potrafią rozstrzygać losy spotkań - ocenił Austriak, cytowany przez football-italia.net.
Klęska na własnym terenie z liderem Bundesligi była ciosem dla Romy. - Porażka w takim stosunku nieuchronnie pozostawia ślady w psychice zawodników. Bayern zniszczył całą naszą pewność siebie, dlatego też przeżywamy teraz dość trudny okres - przyznał dyrektor sportowy Walter Sabatini, tłumacząc ostatnie niepowodzenia zespołu.
- Remis byłby wspaniałym wynikiem. Chcemy się przekonać, czy regularnie mamy problemy z topowymi zespołami, czy też tamta porażka była tylko wypadkiem przy pracy - dodał trener Garcia na łamach Kickera.
Serie A: Napoli dużo lepsze od Romy w hicie kolejki, Gonzalo Higuain bohaterem