T-Mobile Ekstraklasa: październikowe Hop-Bęc

Kto najbardziej, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, zaskoczył w październiku? A kto rozczarował? Oto nasza lista Hop - Bęc piłkarskich wydarzeń minionego miesiąca w T-Mobile Ekstraklasie.

Artur Długosz
Artur Długosz
Tadeusz Pawłowski

Śląsk Wrocław ma za sobą doskonały miesiąc. W samym tylko październiku zielono-biało-czerwoni zremisowali na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała oraz pokonali Piasta Gliwice i Lechię Gdańsk. Do tego należy dołożyć awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Wyśmiewany tuż po objęciu posady trenera WKS-u Tadeusz Pawłowski zrobił z wrocławian zespół, z którym każdy w T-Mobile Ekstraklasa musi się liczyć. Dobre wyniki drużyny z Wrocławia to też zasługa Flavio Paixao, który zdobył sześć goli w trzech meczach. Portugalczyk został nawet piłkarzem miesiąca. Tadeusz Pawłowski to w tej chwili jeden z większych skarbów Śląska - człowiek oddany klubowi, który chce w drużynie stawiać na zawodników z regionu.

- Na początku troszeczkę nie wierzono we mnie. Później był minusowy odbiór ubrania koszulki Śląska, ale ja to zrobiłem, bo byłem pewny siebie. Jakbym się bał i robił to, co się dziennikarzom podobało, to może bym przyszedł i rozlał po piwie czy koniaku. Ubrałem koszulkę Śląska, bo czułem się przez wiele lat mojej kariery piłkarskiej związany z tym klubem. Nie musiałem się tego wstydzić. To było moje spontaniczne zachowanie. Jeszcze tylko bym chciał podziękować, że pracownicy klubu fajnie mnie przyjęli i mamy jakiś wspólny cel. Zróbmy coś razem. Chciałbym, żeby znowu Śląsk stał się klubem całego Dolnego Śląska, aby był klubem wszystkich nas. Myślę, że tą swoją dalszą grą będziemy potrafili wypełnić stadion i będzie on żył - mówił szkoleniowiec. Pod jego wodzą Śląsk nie przegrał kolejnych piętnastu meczów z rzędu na własnym stadionie.
Flavio Paixao razem z kolegami ze Śląska ma powody do radości Flavio Paixao razem z kolegami ze Śląska ma powody do radości
Ryszard Tarasiewicz

Trener Korony Kielce w końcu może odetchnąć. Październik dla jego podopiecznych, w porównaniu do poprzednich miesięcy, był udany. Co prawda zaczęło się od porażki z Górnikiem Łęczna, ale potem przyszedł już ważny remis z Lechem Poznań oraz niezwykle cenne zwycięstwa z Ruchem Chorzów i Wisłą Kraków. W związku z tym kielczanie mają już sześć oczek przewagi nad znajdującym się w strefie spadkowej Ruchem Chorzów. - Mamy deficyt punktowy, dlatego zwycięstwa są nam bardzo potrzebne. Gratulacje dla moich chłopców za wiarę i postawę - stwierdził Tarasiewicz po triumfie z Wisłą. - Oby ten dobry okres i zmiana postawy mojego zespołu został przedłużony aż do ostatniej kolejki rozgrywek w tym roku - dodał.

Bartłomiej Drągowski

Ależ talent i szczęście ma ten młodzian. 17-latek był niepokonany przez 312 minut - to najdłuższa taka passa w bieżącym sezonie T-Mobile Ekstraklasy. Drągowski był jedynym bramkarzem w T-ME, który suchą stopą przeszedł przez październik. To jeszcze nic! Młody bramkarz, który niespodziewanie wskoczył do składu Jagiellonii i od razu zachwycił wszystkich, broni w tym sezonie z 87-proc. skutecznością. Michał Probierz ma w swoim zespole wielki talent. Oby rósł nam bramkarz, którym w przyszłości dalej będziemy się zachwycać tak, jak czynimy to teraz.

Złote Rękawice T-ME: Przerwana seria Drągowskiego
Najbardziej zaskakuje Cię...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×