Dwaj hiszpańscy giganci znów na samym szczycie. Pierwszy raz od 22 kolejek!

Do niedawna Primera Division była uznawana jako liga dwóch wielkich gigantów - Realu Madryt i FC Barcelony, które wyłącznie między sobą rozstrzygały losy mistrzostwa. Po dekadzie wzajemnej konfrontacji w końcu duopol przełamała inna ekipa - Atletico Madryt. Z kolei w trwającym sezonie od początku w topie tabeli utrzymuje się jeszcze Sevilla FC i Valencia CF.

[ad=rectangle]

Klątwa dopadła Lionela Messiego? Luis Suarez wciąż czeka na pierwszego gola

Dopiero w 11. kolejce tego sezonu pierwsze dwa miejsca zajęły zespoły Królewskich i Dumy Katalonii. Podopieczni Carlo Ancelottiego po dwóch porażkach na początku sezonu pozycję lidera zdobyli dopiero przed tygodniem. Wcześniej na samym topie utrzymywali się gracze Luisa Enrique, a raz pozycją lidera mogła poszczycić się Valencia.

Okazuje się, że poprzednio Real i Barca zajmowały dwie pierwsze pozycje w tabeli na początku marca tego roku - w ramach 26. kolejki. W następnej serii spotkań Atletico wskoczyło na drugą lokatę, a w 30. serii spotkań objęło przodownictwo, którego nie oddało już do końca sezonu.

Co ciekawe, w całym poprzednim sezonie zawsze dwie pierwsze lokaty przypadały Atletico Madryt, FC Barcelonie lub Realowi Madryt. Wyjątkiem była jedynie premierowa kolejka, w której Rayo Vallecano po zwycięstwie 3:0 było wiceliderem. Przed trwającym sezonem poprzednio liderem spoza wielkiej trójki był... Real Betis, a miało to miejsce we wrześniu 2011 roku po 5. kolejce rozgrywek.

Pierwsze trójki trwającego sezonu w zależności od kolejek:

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)