Liverpool już stracił u siebie więcej punktów niż przez cały poprzedni sezon

Wicemistrzostwo Anglii w ubiegłym sezonie Liverpool zawdzięcza przede wszystkim znakomitej postawie u siebie. Teraz już wiadomo, że tak dobrego bilansu nie powtórzy.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
W 19 domowych pojedynkach poprzedniej edycji ekipa Brendana Rodgersa zanotowała 16 zwycięstw, 1 remis i 2 porażki. Lepszy pod tym względem był tylko mistrz, Manchester City (z bilansem 17-1-1).Niewiele z tego jednak zostało, bo po zaledwie sześciu spotkaniach u siebie w nowym sezonie The Reds już stracili więcej oczek niż przez cały miniony rok. Zaliczyli bowiem zaledwie dwie wygrane, a także tyle samo remisów i porażek. Po raz drugi w krótkim czasie stadion Anfield zdobyła Chelsea, a poza nią triumfowała tam jeszcze Aston Villa.
W poprzednich latach Liverpool nie powtórzył tak dobrych występów u siebie jak w edycji 2013/2014, lecz miał sporo sezonów, w których całkiem dobrze wykorzystywał atut własnego boiska. Jak się jednak okazuje, nie zawsze gwarantowało mu to miejsce w upragnionej pierwszej czwórce.

2009/2010 i 2010/2011 - to edycje, w których The Reds inkasowali u siebie odpowiednio 42 i 40 oczek, a mimo to zajmowali pozycje 7. i 6. Najgorzej pod względem gry na własnym stadionie było nie tak dawno, bo w sezonie 2011/2012. Wtedy Liverpool zaliczył zaledwie sześć triumfów i w sumie zgromadził 27 oczek na Anfield. Zajął też ostatecznie bardzo niskie, 8. miejsce w tabeli.

Dziś - z bilansem 2-2-2 na Anfield - ekipa Brendana Rodgersa jest dopiero 11.

Liverpool w meczach u siebie:

Sezon Bilans Gole Pkt Miejsce na koniec
2013/2014 16-1-2 53:18 49 2
2012/2013 9-6-4 33:16 33 7
2011/2012 6-9-4 24:16 27 8
2010/2011 12-4-3 37:14 40 6
2009/2010 13-3-3 43:15 42 7
2008/2009 12-7-0 41:13 43 2
2007/2008 12-6-1 43:13 42 4
2006/2007 14-4-1 39:7 46 3
2005/2006 15-3-1 32:8 48 3
2004/2005 12-4-3 31:15 40 5

->Wyniki Premier League

->Tabela Premier League

->Klasyfikacja strzelców Premier League

Ekspert bezlitosny dla Brendana Rodgersa. "Przeprowadził transfery na ilość, a nie jakość"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×