Rafał Augustyniak po porażce z Olimpią: Dosyć mam k... takiego grania!

Widzew Łódź po raz kolejny przegrał na własnym stadionie, tym razem z Olimpią Grudziądz 0:3. Kapitan czerwono-biało-czerwonych, Rafał Augustyniak, znów nie szczędził ostrych słów po ostatnim gwizdku.

Bartosz Koczorowicz
Bartosz Koczorowicz
To już ósma porażka z rzędu łódzkiego zespołu w rozgrywkach w I ligi i jedenasta od rozpoczęcia sezonu. Sobotnia porażka to także trzecie spotkanie z rzędu, w którym Widzew traci trzy bramki. - Dosyć mam k...takiego grania, k...! K..., nigdy w życiu nie widziałem, żeby tak przep...lać mecze. No k...! Przecież to się w głowie nie mieści, żeby w tak głupi sposób tracić bramki i nie strzelać tego co mamy! - grzmiał po meczu Rafał Augustyniak.
Każda kolejna przegrana powoduje, że coraz mniej podopiecznych trenera Rafała Pawlaka ma ochotę komentować sytuację Widzewa w tabeli, która zamiast poprawiać, pogarsza się. Zamiast zapowiadanej walki o awans do ekstraklasy, łodzianie nieuchronnie zmierzają w odwrotnym kierunku. - Jestem bezsilny po tym spotkaniu. Ja już nie wiem k... co mam myśleć po takim spotkaniu - stwierdził kapitan czerwono-biało-czerwonych.

To nie pierwsza emocjonalna wypowiedź Augustyniaka po końcowym gwizdku sędziego w rozmowach z dziennikarzami. W podobnym tonie obrońca łodzian mówił po przegranej z KGHM Zagłębiem Lubin, gdzie Widzew także przegrał 0:3 na własnym stadionie. - Nie możemy przegrywać za każdym razem. Prowadzimy grę w pierwszej połowie i, jak zawsze, dostajemy w papę. Boli mnie to jako zawodnika i kibica Widzewa, że tak można przegrywać. Jak widzimy, stadion będzie zaraz zburzony, ale i tak nikt już na niego nie przychodzi bo nie ma po co. Porażek nikt nie chce oglądać - mówił wówczas piłkarz klubu z alei Piłsudskiego.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×