W ramach 17. kolejki sosnowieccy piłkarze zmierzyli się z jedną ze słabszych drużyn II ligi, a mianowicie z Puszczą Niepołomice. Zagłębiacy przegrali 0:1, nie umieli zdobyć bramki przez blisko 40 minut, mimo że rywale grali w dziesięciu, ponadto w 62. minucie z ławki rezerwowych został usunięty Mirosław Smyła. Powodem była ostra dyskusja z sędzią.
[ad=rectangle]
Dyskusja wynikła z podjętej przez arbitra Konrada Gąsiorowskiego decyzji o rzucie wolnym dla Puszczy po tym jak Łukasz Tumicz będąc faulowanym przez rywala chciał się wyrwać. Sędzia wskazał wolnego dla gospodarzy, a trener Smyła chcąc wyjaśnić tę sytuację i ten gwizdek został odesłany z ławki rezerwowych.
Sprawa miała swój finał w Komisji Dyscyplinarnej PZPN, która podjęła decyzję o odsunięciu Mirosława Smyły od prowadzenia drużyny w dwóch najbliższych spotkaniach. Jest to standardowa kara za usunięcie na trybuny. Oznacza to, że Smyła zasiądzie na ławce dopiero w roku 2015, gdyż do końca bieżącego roku do rozegrania awansem pozostały jedynie dwie kolejki rundy wiosennej. Najpierw Zagłębie Sosnowiec zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Mielec (23 listopada, 16:00), a potem podejmie Legionovię Legionowo (29 listopada, 16:00).
Klub nie składał odwołania od podjętej przez Komisję Dyscyplinarną Decyzji. - Jest nam przykro, żałujemy że kara jest aż tak rygorystyczna, ale pozostaje nam podporządkować się przepisom i decyzji PZPN. Wystosowaliśmy do związku pismo, iż w dwóch najbliższych meczach trenerem prowadzącym będzie Daniel Wojtasz - poinformował nas rzecznik klubu Zagłębie SA, Maciej Wasik.