Bayern Monachium dokonał nie lada wyczynu, zapewniając sobie po zaledwie czterech kolejkach fazy grupowej Ligi Mistrzów pierwsze miejsce w tabeli grupy (co gwarantuje rozstawienie w losowaniu par 1/8 finału). Liderzy Bundesligi mają komplet punktów i wyraźnie wyprzedzają AS Romę, Manchester City oraz CSKA Moskwa.
- Wprawdzie nie stracimy już pozycji lidera, ale do Anglii jedziemy po wygraną - zapowiada Thomas Mueller. - Nasz trener jest bardzo ambitny i mam pewność, że nie pozwoli sobie na odpuszczenie tego pojedynku - przekonuje prezes monachijskiego zespołu Karl-Heinz Rummenigge.
[ad=rectangle]
Czy Bawarczycy mają o co grać? Z pewnością o prestiż i wzięcie rewanżu na The Citizens za porażkę 0:2 na Etihad Stadium przed trzema laty. Wówczas Bayern również miał zagwarantowane wyjście z grupy, ale nie wystąpił w najsilniejszym składzie, co poskutkowało przegraną. - Tym razem nie zagramy na pół gwizdka, do spotkania podchodzimy bardzo serio. To dla nas dobry sprawdzian przed pojedynkami z potentatami w fazie pucharowej - zapewnia Arjen Robben.
- Chcemy trzech punktów i miliona euro - przyznaje otwarcie Rummenigge, mając na względzie, iż każde zwycięstwo w Lidze Mistrzów zapewnia pokaźny zastrzyk gotówki. - Chodzi nam także o punkty do rankingu UEFA dla Bundesligi - wyjaśnia "Kalle", licząc, że liga niemiecka między innymi dzięki świetnej grze Bawarczyków wyprzedzi angielską Premier League.
Mistrzom Niemiec jeszcze nigdy nie udało się odnieść kompletu zwycięstw w fazie grupowej, czego dokonały już: AC Milan (1992/93), PSG (1994/95), Spartak Moskwa (1995/96), FC Barcelona (2002/03) i Real Madryt (2011/12). Spośród tych zespołów najlepszy bilans bramkowy osiągnęli Królewscy - 19:2. Bayern obecnie legitymuje się stosunkiem goli 11:1.
Przewidywany skład Bayernu na mecz z Man City: Neuer - Rafinha, Benatia, Dante, Bernat - Alonso, Rode - Robben, Mueller, Ribery - Lewandowski.