Punkty potrzebne jak powietrze - zapowiedź meczu Jagiellonia Białystok - Zawisza Bydgoszcz

W mroźne sobotnie popołudnie Jagiellonia zmierzy się na Stadionie Miejskim W Białymstoku z Zawiszą Bydgoszcz. Zdecydowanym faworytem spotkania jest ekipa gospodarzy.

Po okazałej serii gier bez porażki, w ostatnich trzech kolejkach białostoczanie dwukrotnie musieli uznać wyższość rywali. Przegrane z PGE GKS Bełchatów 0:1 na własnym obiekcie oraz 2:5 z Ruchem w Chorzowie na pewno nie przyniosły chluby podopiecznym Michała Probierza. W poprzedniej kolejce żółto-czerwoni spisali się już nieco lepiej i wywieźli cenny punkt z Gdańska, notując remis 1:1, a gdyby nie kontrowersyjne decyzje boiskowych rozjemców, to zdobycz Jagi mogła być jeszcze bardziej okazała. Kibice na Podlasiu nie wyobrażają sobie innego wyniku konfrontacji z ostatnim w tabeli Zawiszą Bydgoszcz niż pewne zwycięstwo ich ulubieńców. Nie owija w bawełnę również trener Jagi - Jesteśmy faworytem, nie ma co ukrywać i musimy potwierdzić to na boisku - podkreśla Probierz. Białostoczanie wciąż znajdują się w "czubie tabeli", jednak sytuacja nie jest taka klarowna, gdyż "ścisk" jest ogromny i każde potknięcie będzie bardzo kosztowne, więc by zyskać trochę spokoju, żółto-czerwoni muszą zgarnąć komplet punktów w nadchodzącym meczu.
[ad=rectangle]
Zespół z Bydgoszczy już od dłuższego czasu znajduje się na dnie tabeli i jest "czerwoną latarnią" T-ME. Podopieczni Mariusza Rumaka potrzebują zdobyczy punktowej jak powietrza. Poprzednie trzy mecze bydgoszczan to minimalne porażki z Cracovią 0:1 i Górnikiem Zabrze 1:2 oraz remis w Kielcach z Koroną 2:2. Ostatni raz okazję do świętowania wygranej swojej drużyny kibice mieli ponad miesiąc temu, kiedy Zawisza pokonał na własnym stadionie GKS Bełchatów 2:1.

Ostatnia konfrontacja Jagiellonii z Zawiszą w Białymstoku w rozgrywkach T-ME miała miejsce jesienią poprzedniego roku, wtedy białostoczanie, prowadzeni przez Piotra Stokowca zremisowali z podopiecznymi Ryszarda Tarasiewicza 1:1, a bramki strzelali nieobecny już na Podlasiu Dawid Plizga oraz Wahan Geworgian.

W zespole z Białegostoku wykluczony jest występ Michała Pazdana. Defensywny gracz Jagi wciąż leczy kontuzje i w tym rok nie wybiegnie już na boisku. Mariusz Rumak nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych Wojciecha Kaczmarka i Łukasza Nawotczyńskiego, a także z pauzującego za nadmiar żółtych kartek Samuela Araujo. Reszta zawodników obu drużyn jest zdolna do gry.

Jagiellonia Białystok - Zawisza Bydgoszcz 
/ sob. 29.11.2014 godz. 15:30

Przewidywane składy:

Jagiellonia Białystok: Drągowski – Straus, Wasiluk, Madera, Modelski – Grzyb, Tymiński – Tuszyński, Gajos, Dzalamidze – Piątkowski.

Zawisza Bydgoszcz: Sandomierski - Ziajka, Ciechanowski, Strąk, Wójcicki - Drygas, Goulon - Wagner, Masłowski, Luis Carlos - Kadu.

Sędzia: Mariusz Złotek (Gorzyce)

Zamów relację z meczu Jagiellonia Białystok - Zawisza Bydgoszcz
Wyślij SMS o treści PILKA.ZAWISZA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Jagiellonia Białystok - Zawisza Bydgoszcz
Wyślij SMS o treści PILKA.ZAWISZA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (2)
WRZESIU
29.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
błyskotliwy koński humor:) jak zwykle trzymasz poziom. pozdrowionka 
Szwędacz
29.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawać chłopaki na rumaku do 1 ligi. ihahahahahaha, wio, wio :)