Obrona kluczową formacją Lecha. "Udowodniliśmy, że mamy charakter"

Defensorzy Kolejorza w niedzielę zadecydowali o wyniku meczu z Górnikiem. Obrona Lecha zatrzymała zabrzan, a Tomasz Kędziora ustalił wynik pojedynku. - Drużyna pokazała charakter - mówi "Kendi".

- Było widać, że ta drużyna ma charakter. Słowa o tym, że ktoś nie chce wygrywać w każdym meczu nie są dobre. W meczu z Górnikiem pokazaliśmy, że jest inaczej - mówi po meczu z Górnikiem Tomasz Kędziora. Niebiesko-biali przed własną publicznością przerwali serię bez zwycięstwa i znacznie poprawili swoje morale.

Zrobiła to przede wszystkim formacja obronna. Defensorzy Kolejorza czekali na zachowanie czystego konta w meczu tak samo długo jak ekipa na kolejne ligową wygraną. Poprzednio miało to miejsce 26 października w potyczce z Górnikiem Łęczna, która zakończyła się rezultatem 1:0 na korzyść poznaniaków. 
[ad=rectangle]
- To nie ciążyło, ale teraz na pewno cieszy. Gdyby Górnik strzelił bramkę, to byłoby zdecydowanie ciężej. Kontrolowaliśmy spotkanie od początku do końca, a rywal nie miał zbyt wielu sytuacji - dodaje Marcin Kamiński, środkowy obrońca Lecha. "Kamyk" szybko doszedł do siebie po fatalnym meczu w Gliwicach, gdzie popełnił dwa koszmarne błędy, które kosztowały jego ekipę stratę punktów.

- Najważniejsze było dziś odnieść zwycięstwo. Chcieliśmy zdobyć komplet punktów, żeby być blisko czołówki. Sukces na pewno dobrze wpłynie na drużynę - uważa Kamiński. - Pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną i mam nadzieję, że to będzie widoczne również w kolejnych meczach - twierdzi Kędziora.

Komentarze (0)