Hetman Białystok mistrzem jesieni w IV lidze gr. podlaskiej

Udana seria pięciu meczów bez porażki na początku rundy uświadomiła, że z Hetmanem trzeba będzie liczyć się w tych rozgrywkach. Świetny początek miała również ekipa Piasta Białystok, która z kolei zanotowała cztery zwycięstwa z rzędu. Okazałe były szczególnie wygrane z Koroną Dobrzyniewo (6:0) i Skrą Wizna (8:1).

Michał Białecki
Michał Białecki

Co ciekawe, sposób na obydwie drużyny z Białegostoku znalazła ekipa rewelacyjnego beniaminka, Gryfa Gródek, która pokonała Piasta w 5. kolejce, a z kolei w 6. kolejce udowodniła swoją wyższość nad Hetmanem. Gryf ukończył ostatecznie jesień na 4. miejscu, przegrywając zaledwie trzykrotnie (z Wissą Szczuczyn, Pomorzanką Sejny i Skrą Wizna) i tracąc do lidera tylko cztery punkty.

Liderujący Hetman Białystok, oprócz wspomnianej porażki z Gryfem, zanotował jeszcze dwie, dosyć okazałych rozmiarów, wpadki - przed własną publicznością z Puszczą Hajnówka (0:3) oraz w meczu wyjazdowym z Promieniem Mońki (0:4). Dla kibiców Hetmana najważniejsze jest jednak to, że ich zespół po rundzie jesiennej z przewagą trzech punktów nad wiceliderem prowadzi w tabeli i co równie ważne, okazał się górą w prestiżowym meczu z Piastem Białystok.

Pierwsze miejsce na półmetku rozgrywek to bardzo wysoka i jednocześnie zaskakująca lokata patrząc przez pryzmat poprzedniego sezonu, który Hetman ukończył dopiero na 11. miejscu. I gdy dodać do tego uszczuplenie kadry, jakie miało miejsce przed nowym sezonem, to nie da się ukryć, że trener Mirosław Mojsiuszko miał twardy orzech do zgryzienia. Okazało się jednak, ze dokooptowanie do składu niezwykle zdolnych juniorów wychowanych w klubie, było strzałem w dziesiątkę.

Podobna historia miała miejsce w ekipie Piasta Białystok. Tam również ze składu odeszło kilku dobrych zawodników, a braki uzupełniono wychowankami. I ten manewr zastosowany przez trenera Jacka Bayera okazał się także przemyślaną decyzją. Warto zauważyć, że dopiero ostatnia kolejka przyniosła rozstrzygnięcie, komu należy się mistrzostwo jesieni (mowa tu o porażce w derbach stolicy z Hetmanem). Piast jest ponadto najskuteczniejszą drużyną jesieni, a jednocześnie może pochwalić się defensywą, z która rywale mieli najwięcej problemów.

O fotel lidera IV ligi gr. podlaskiej walczą ponadto Wissa Szczuczyn, która ukończyła jesień na trzecim miejscu, czwarty w tabeli Gryf Gródek oraz zajmujący piątą lokatę KS Michałowo.

Tabela IV ligi gr. podlaskiej

Lp Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Hetman Białystok 15 10 2 3 26:17 32
2 Piast Białystok 15 9 2 4 34:10 29
3 Wissa Szczuczyn 15 9 1 5 30:22 28
4 Gryf Gródek 15 8 4 3 29:13 28
5 KS Michałowo 15 8 2 5 17:12 26
6 Znicz Suraż 15 7 3 5 30:26 24
7 Promień Mońki 15 7 3 5 30:21 24
8 Dąb Dąbrowa Białostocka 15 6 5 4 32:19 23
9 Puszcza Hajnówka 15 7 1 7 21:19 22
10 Tur Bielsk Podlaski 15 6 3 6 21:22 21
11 Pomorzanka Sejny 15 5 4 6 25:31 19
12 Korona Dobrzyniewo 15 5 0 10 16:38 15
13 Iskra Narew 15 4 2 9 21:27 14
14 Kolejarz Czeremcha 15 4 2 9 17:29 14
15 Skra Wizna 15 4 1 10 27:57 13
16 Hetman Tykocin 15 2 3 10 18:31 9

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×