Nieudane zakończenie roku Zagłębia Sosnowiec. Jakub Arak: Znowu głupia porażka

Sosnowiczanie nieoczekiwanie przegrali z Legionovią na zakończenie rundy jesiennej. - Co tu dużo mówić. Po dobrej grze ze Stalą Mielec znowu przytrafiła nam się głupia porażka - podkreślił Jakub Arak.

Rundę jesienną sosnowieccy piłkarze kończyli przed własną publicznością, podejmowali bowiem Legionovię Legionowo. Po tym jak w poprzedniej kolejce pewnie pokonali Stal Mielec byli faworytem starcia na Stadionie Ludowym. Jednak słaba postawa w drugiej połowie, a przede wszystkim błąd obrony, po którym Legionovia zdobyła bramkę na 2:1, zadecydował o przegranej Zagłębia.
[ad=rectangle]
- Jesteśmy niezadowoleni z tej porażki. Przed nami trudny okres, bo każdy chciał w radosnym nastroju zakończyć tę rundę, żeby spokojnie poświęcić czas rodzinie. Niestety. Co tu dużo mówić... Po dobrej grze ze Stalą Mielec znowu przytrafiła nam się głupia porażka - nie ukrywał Jakub Arak, świadomy falowania postawy zespołu na przestrzeni całej rundy jesiennej.

W spotkaniu z Legionovią Arak zaliczył efektowną asystę przy honorowym trafieniu Przemysława Mizgały. Mimo to młody zawodnik miał do swojej gry nieco uwag. - Napastnika rozlicza się z bramek. Jeżeli kończę mecz z zerowym dorobkiem, to znaczy, że coś było nie tak - powiedział. - Jeśli w przyszłości chcę grać w I lidze, to cały czas muszę ciężko pracować - dodał napastnik grający w Zagłębiu na zasadach wypożyczenia z Legii Warszawa.

Zagłębie spędzi przerwę w rozgrywkach II ligi na siódmym miejscu, mając na koncie 30 punktów, a bilans drużyny wynosi osiem zwycięstw, sześć remisów i pięć porażek. Do lidera sosnowiczanie tracą siedem "oczek", co sprawia, że czeka ich trudna runda wiosenna, jeśli chcą zrealizować swój przedsezonowy cel, jakim jest awans do I ligi. Natomiast Jakub Arak został wicekrólem strzelców rundy jesiennej II ligi, mając na koncie 9 zdobytych bramek. Tytuł ten współdzieli z piłkarzem Znicza Pruszków, Maciejem Górskim. Z kolei liderem tej klasyfikacji jest Łukasz Sekulski ze Stali Stalowa Wola z 17 golami.

Na środę 3 grudnia sztab szkoleniowy Zagłębia na czele z Mirosławem Smyłą zaplanował kontrolny mecz. Rywalem sosnowiczan będzie czwartoligowy zespół Zieloni Żarki. Trenerzy będą przyglądać się piłkarzom, którzy jesienią rozegrali mniej spotkań w II lidze, a także wychowankom z Akademii działającej przy Zagłębiu.

Komentarze (0)