Artur Sobiech w sobotnim pojedynku z VfL Wolfsburg (1:3) wszedł do gry dopiero na ostatni kwadrans. Przed końcowym gwizdkiem doznał kontuzji więzozrostu w prawej nodze i czeka go przymusowa przerwa, która według portalu sport1.de potrwa przez co najmniej kilka tygodni. W tej rundzie napastnika Hannoveru 96 nie zobaczymy już zatem na boiskach Bundesligi.
[ad=rectangle]
24-letni piłkarz w bieżącym sezonie nie opuścił jeszcze ani jednego spotkania drużyny Tayfuna Korkuta, ale tylko trzykrotnie pojawił się w podstawowym składzie. W ostatnich tygodniach jego najdłuższy występ trwał 18 minut. Spośród napastników lepsze notowania u trenera mają bowiem Joselu oraz Jimmy Briand.
Sobiech ma w bieżących rozgrywkach w dorobku bramkę strzeloną przeciwko Hamburgerowi SV (2:0) oraz asystę w meczu z TSG 1899 Hoffenheim (3:4).