Wojskowi w czwartkowym spotkaniu po komplet punktów sięgnęli zasłużenie. Stołeczny zespół dzięki wygranej nad Turkami zapewnił sobie pierwsze miejsce w grupie L. Dzięki temu mistrzowie Polski w losowaniu kolejnej fazy rozgrywek Ligi Europejskiej będą rozstawieni.
[ad=rectangle]
- Jestem bardzo zadowolony. Pokazaliśmy w tym meczu dobry, europejski poziom. Spisaliśmy się zarówno w defensywie, jak i w kontrataku. Trabzonspor to mocny zespół, ale my w tym spotkaniu byliśmy drużyną lepszą. Zachowaliśmy odpowiednią koncentrację, a gole, które strzeliliśmy, były warte europejskich stadionów - mówi Berg.
Czy to był najbardziej inteligentny pod względem taktycznym występ warszawiaków tej jesieni? - Myślę, że w podobny sposób zagraliśmy już chociażby Celtikiem - przyznaj szkoleniowiec Wojskowych. - W spotkaniu z Trabzonsporem nie chodziło tylko o samą taktykę. Przede wszystkim zawodnicy dali z siebie wszystko. Grali z determinacją, szybko, pressingiem, dobrze się przemieszczali - wymienia Norweg.
Kto, zdaniem szkoleniowca Legii, zasłużył na szczególne uznanie? - Igor Lewczuk, który debiutował w Lidze Europejskiej, rozegrał świetne zawody. Z każdą minutą był coraz lepszy. Orlando Sa zdobył dwa gole, grając na najwyższym poziomie. Generalnie wszyscy moi zanotowali spory progres - kończy Berg.
"Orlando Sa zagrał jak na prawdziwego napastnika przystało"
{"id":"","title":""}
Źródło: Agencja TVN/x-news
[event_poll=33344]