Tadeusz Socha ostatnich miesięcy nie może zaliczyć do udanych. W tym sezonie nie wystąpił w żadnym spotkaniu drużyny prowadzonej przez Tadeusza Pawłowskiego, będąc nawet w pewnym momencie odsuniętym od treningów z pierwszym zespołem. Nic więc dziwnego, że o jego rozstaniu z macierzystym klubem mówiło się już od dłuższego czasu. Łącznie w barwach WKS-u na szczeblu ekstraklasy obrońca rozegrał 144 mecze, zdobywając w tym czasie Puchar Ligi, mistrzostwo Polski oraz Superpuchar.
[ad=rectangle]
Swoją karierę być może będzie kontynuował w Kielcach, gdzie trenerem jest doskonale mu znany Ryszard Tarasiewicz. Obaj z sukcesami pracowali ze sobą przez kilka lat w zespole z Dolnego Śląska. Związanie się ogranego na ligowych boiskach defensora z Koroną jest tym bardziej prawdopodobne, ponieważ od 1 stycznia będzie on wolnym zawodnikiem, co dla będących w nie najlepszej sytuacji finansowej złocisto-krwistych jest bardzo istotne.
Ryszard Tarasiewicz niejednokrotnie zapowiadał, że planuje zimą przewietrzyć szatnię kieleckiej drużyny. Z Koroną już pożegnało się dwóch piłkarzy - napastnik Siergiej Chiżniczenko oraz bramkarz Ołeksij Szlakotin - i wiadomo, że na tym się nie skończy. W miejsce tych, którym działacze podziękują za współpracę, ściągnięci mają zostać wyłącznie gracze podnoszący poziom. W tym gronie znajduje się właśnie Tadeusz Socha.