Hubert Wołąkiewicz już wolny, ale wciąż bez konkretów na temat przyszłości

Kontrakt Huberta Wołąkiewicza z Lechem wygasł wraz z końcem roku, ale wciąż nie wiadomo gdzie zagra doświadczony obrońca. Negocjacje mogą potrwać jeszcze nawet dwa tygodnie.

Tomasz Magdziarz z Fabryki Futbolu, która zajmuje się interesami byłego defensora Kolejorza, nie chce na razie zdradzać szczegółów. - Trudno pokusić się o jakieś konkrety, nie da się nawet wskazać ligi, do której Hubertowi najbliżej. Rozmawiamy na tylu płaszczyznach, że jeszcze za wcześnie, by cokolwiek wyrokować - wyjaśnił w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Pewne wciąż pozostaje jedno. - Hubert na pewno nie zagra w T-Mobile Ekstraklasie. Tej opcji w ogóle nie bierzemy pod uwagę - dodał menedżer.
[ad=rectangle]
Dlaczego rozmowy trwają tak długo? - Mamy dwa cele: chcemy wynegocjować dla piłkarza jak najlepsze zarobki, a jednocześnie zapewnić mu występy w silnej i atrakcyjnej lidze. Myślę, że kluczowe decyzje są kwestią jednego lub dwóch tygodni - zaznaczył Magdziarz.

W rundzie jesiennej Hubert Wołąkiewicz zebrał sporo krytyki i choć nie zawsze była ona zasłużona, to wytworzył się dość negatywny pogląd na temat formy 29-latka. - Akurat to nie utrudnia nam negocjacji. Hubert wciąż cieszy się dobrą opinią i nie sądzę, by takie sprawy miały jakikolwiek wpływ na jego dalsze losy - stwierdził agent.

W obecnym sezonie doświadczony defensor zaliczył w Lechu 19 występów we wszystkich rozgrywkach i strzelił jednego gola.

Źródło artykułu: