- Steven zasługuje na wielki szacunek i trzeba przyjąć jego decyzję. Ma teraz szansę przeżyć coś innego - powiedział Brendan Rodgers na łamach skysports.com.
Menedżer Liverpoolu zapewnił, że gdyby decyzja zależała od niego, Steven Gerrard nadal grałby na Anfield. - On dobrze wiedział jakie jest moje zdanie. To genialny dowódca na boisku i całkiem naturalna była chęć zatrzymania go.
[ad=rectangle]
W przyszłości Rodgers wyobraża sobie Gerrarda w roli szkoleniowca. - Teraz nie jest jeszcze gotowy, by zawiesić buty na kołku. Wciąż chce grać, ale kiedy nadejdzie już właściwa pora i przejdzie na piłkarską emeryturę, to byłoby świetnie, gdyby wrócił do Liverpoolu jako członek sztabu trenerskiego.
W obecnym sezonie doświadczony pomocnik strzelił w Premier League pięć bramek i dołożył do tego jedną asystę.
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.