Juventus Turyn aż pięć spośród sześciu ostatnich spotkań kończył remisowo: 0:0 z Fiorentiną, 0:0 z Atletico, 1:1 z Sampdorią, 2:2 z Napoli (przed przegranymi rzutami karnymi) i wreszcie 1:1 z Interem Mediolan. Stara Dama podtrzymała wspaniałą serię meczów bez porażki na własnym terenie, ale po końcowym gwizdku Massimiliano Allegri nie był zadowolony. Jego drużyna znów objęła bowiem prowadzenie i ponownie nie zdołała go utrzymać.
[ad=rectangle]
- Wiedzieliśmy, że to będzie trudny pojedynek, ale przez 45 minut rozgrywaliśmy jedno z najlepszych spotkań w sezonie. Niestety nie utrzymaliśmy tej intensywności przez całe zawody. Już przed stratą gola zaczęliśmy mieć problemy z organizacją gry i popełnialiśmy błędy. Po wyrównaniu na chwilę straciliśmy głowy i Inter miał dwie znakomite okazje do objęcia prowadzenia. Co więcej, gdy graliśmy 11 na 10, pozwoliliśmy przeciwnikowi wyprowadzać kontry - stwierdził niepocieszony trener.
Frustracji nie krył również Gianluigi Buffon. - Zdarzyło się nam to samo co w poprzednich meczach, na przykład przeciwko Sampdorii, Torino czy Napoli. Potrzebujemy dojrzeć, jeśli chcemy skutecznie walczyć w Lidze Mistrzów i obronić tytuł w Serie A. Są takie momenty w trakcie pojedynków, w których Juventus absolutnie dominuje i z łatwością stwarza dogodne sytuacje, ale musimy pamiętać, że przy 1:0 powinniśmy być zawsze bardzo ostrożni - ocenił doświadczony golkiper.
Już w niedzielę Bianconerich czeka niezwykle trudne zadanie - wyjazdowy pojedynek z SSC Napoli. - Na szczęście cały czas jesteśmy liderami i posiadamy przewagę w tabeli. Mamy jednak świadomość, że Roma będzie naszym konkurentem do tytułu aż do samego końca rozgrywek - zapowiedział Allegri, cytowany przez football-italia.net.