Piłkarze Śląska Wrocław na pierwszych zajęciach w 2015 roku spotkali się w środę rano. Dzień rozpoczęli od badań diagnostycznych i badań składu ciała. Następnie, już na klubowych obiektach, z zawodnikami rozmawiał Tadeusz Pawłowski, a potem cały zespół podzielony został na dwie grupy. Jedna miała zajęcia na siłowni, a druga na boisku. W czasie drugiego treningu, który zaplanowany został na godzinę 15, obydwie grupy zamienią się miejscami.
[ad=rectangle]
Na bocznym boisku stadionu przy ulicy Oporowskiej najpierw trenowała grupa, w której znaleźli się głównie zawodnicy testowani oraz nowi piłkarze. Pod okiem Tadeusza Pawłowskiego ćwiczyli więc Peter Grajciar i Bartosz Machaj, a także testowani Słowak Milos Lacny, Rumun Andrei Ciolacu oraz Szymon Przystalski, Jakub Jakóbczyk i Paweł Niewiadomski ze Ślęzy Wrocław. Wśród ćwiczących zawodników zabrakło Rafała Grodzickiego, który przechodzi testy medyczne w Ruchu Chorzów.
W czwartek zawodników wicelidera T-Mobile Ekstraklasy czeka kolejna porcja badań. Piłkarze Śląska Wrocław tego dnia przejdą testy ergospirometryczne, a od piątku wrócą do rytmu dwóch treningów dziennie.
17 stycznia zawodników czeka pierwszy sparing przed wznowieniem rozgrywek w sezonie 2014/15. W Wałbrzychu Śląsk zmierzy się z ekstraklasowym Górnikiem Łęczna. Cztery dni później Trójkolorowi wyjadą na 12-dniowe zgrupowanie w Turcji.
- Cieszę, że wszyscy wrócili zdrowi. Mamy 30 zawodników na treningu. Jest pięciu nowych graczy, czyli dwóch nominalnych napastników, trzech chłopców ze Ślęzy. Myślę, że jeszcze w okresie przygotowawczym ktoś się pojawi. Miejsce w tabeli i nasza dobra praca jesienią sprawia, że dużo zawodników chciałoby w Śląsku grać. Menadżerowie sami dzwonią - skomentował szkoleniowiec Śląska.
- Jeżeli chodzi o okres przygotowawczy, to do 20-stego stycznia trenujemy we Wrocławiu. Potem zaczynamy obóz w Turcji, który potrwa do 2 lutego. Pierwszy sparing będzie w Wałbrzychu, 17 stycznia. Zmierzymy się z Górnikiem Łęczna. Na obozie będziemy chcieli rozegrać trzy mecze kontrolne. Jak najszybciej chcemy też określić, kto będzie u nas grał czyli zadecydować, kto z nowych zawodników zostanie. Chcielibyśmy jeszcze zrobić jakiś ukłon w stronę chłopców od nas czyli jeszcze w trakcie rozgrywek dokooptować do treningów z zespołem dwóch albo trzech piłkarzy z naszych rezerw - dodał.