24-latek zasili zatem Białą Gwiazdę na zasadzie wolnego transferu. Niewykluczone jednak, że Wisła będzie czyniła starania o to, by Słoweniec trafił na Reymonta 22 już w zimowym oknie, choć sam prezes Robert Gaszyński twierdzi, że obrońca zamelduje się w Krakowie dopiero latem: - To zawodnik, którego przyjście wzmocni nasz zespół. Kiedy pojawi się w Krakowie? Bardziej optymalny wydaje się jednak termin letni, gdy wygaśnie jego kontrakt z obecnym klubem.
[ad=rectangle]
Jović jest związany z Olimpiją od 2009 roku, czyli praktycznie przez całą seniorską karierę. W słoweńskiej ekstraklasie zaliczył 149 występów, zdobywając 10 bramek i notując 10 asyst, a ogółem dla obecnego klubu rozegrał 167 meczów, strzelił 13 goli i zaliczył 11 ostatnich podań. Jest byłym młodzieżowym reprezentantem swojego kraju, ale w kadrze A jeszcze nie zadebiutował. Co ciekawe, w sezonie 2012/2013 Jović był pod obserwacją I-ligowej wówczas Cracovii, ale był poza finansowymi możliwościami klubu Janusza Filipiaka.
Słoweniec jest prawym obrońcą, ale może też występować na skrzydle. Trener Franciszek Smuda na razie jest ostrożny w sądach, ale zdradził, że Jović otrzymał pozytywne rekomendacje od wszystkich skautów krakowskiego klubu, którzy go obserwowali.
- O tym, czy do nas pasuje, czy nie pasuje, to się przekonam wtedy, gdy będzie z nami trenował przez kilka dni. Muszę też jednak ufać naszym skautom, którzy go oglądali. Wszyscy są na "tak", a oni ślepi nie są - mówi "Franz".
Biała Gwiazd wciąż czeka na pierwsze zimowe wzmocnienie, choć w porónaniu z rundą jesienną do drużyny Smudy dołączyli Osman Chavez, Ostoja Stjepanović i Maciej Jankowski. Pierwszy wrócił z wypożyczenia do chińskiego Qingdao Jonoon, a dwaj pozostali uporali się z kontuzjami. Póki co przed rundą wiosenną Wisłę opuścił jedynie Tomasz Zając. 20-letni napastnik został wypożyczony do I-ligowego Chrobrego Głogów.