Manuel Neuer nie ma pretensji do Roberta Lewandowskiego. "Napastnik wybrał napastnika"

Manuel Neuer zapewnia, że rozumie decyzję Roberta Lewandowskiego o głosowaniu na Cristiano Ronaldo plebiscycie FIFA. Przekonuje, iż jego relacje z Polakiem nie ulegną pogorszeniu.

Robert Lewandowski na pierwszym miejscu w głosowaniu umieścił Cristiano Ronaldo, a na kolejnych pozycjach klubowych kolegów z Bayernu Monachium: Manuela Neuera i Bastiana Schweinsteigera. Polak przyznał, iż nieprzyznanie największej liczby punktów bramkarzowi było jego błędem, ale równocześnie nie przeprosił 28-latka. Co na to sam zainteresowany?
[ad=rectangle]
- Nie mam z tym żadnego problemu i wszystko jest w porządku. To było uczciwe głosowanie bez jakichkolwiek podtekstów. Uważam za absolutnie uzasadnione, że napastnik wybrał napastnika - stwierdził Neuer po powrocie na zgrupowanie Bawarczyków w Katarze.

Pretensji do "Lewego" nie ma także dyrektor sportowy Bayernu. - Omówiliśmy ten temat, a Robert otwarcie przyznał, że popełnił błąd i uważa, że numerem 1 powinien zostać Neuer - uciął na łamach sport1.de Matthias Sammer, kończąc dyskusję.

Przypomnijmy, że Ronaldo wygrał ze znaczną przewagą nad Lionelem Messim i Neuerem. Między Argentyńczykiem a Niemcem różnica była minimalna - 15,76 do 15,72 procent głosów.

Komentarze (4)
avatar
Rajon22
14.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem po co te tłumaczenia że on to się pomylił.Jego decyzja proste, Bayern nie mógł ani nikt zmusić go do głosowania na Neuera i tak by ten jeden głos niczego nie zmienił. 
avatar
Wars
14.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeden głos i tyle szumu. Nawet gdyby był to głos oddany na Neuera to i tak nie poprawiłby jego miejsca. :) 
Chor
14.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie rozumiem po co ciągnąć ten temat. Jakieś tłumaczenia, wyjaśnienia.. Po co?
Głosowanie było na najlepszego piłkarza, a nie tego, który ma najwięcej kolegów. Jakoś Ivanovic nie tłumaczy się,
Czytaj całość