Rafał Wolski: Nie mam wielkiego ego
- Zamierzam zwrócić na siebie uwagę Adama Nawałki - mówi Rafał Wolski, który w piątek na zasadzie wypożyczenia przeniósł się z Fiorentiny do KV Mechelen.
Czterokrotny reprezentant Polski związał się z Belgami na półtora roku. Liczy na to, że w Mechelen zacznie regularnie grać. Od stycznia 2013 roku, czyli od czasu przejścia z Legii Warszawa do Fiorentiny, zaliczył tylko 23 występy w barwach Violi i FC Bari.
- Teraz wszystko jest w jego rękach. Przychodzi na bardzo podatny grunt. Przy aklimatyzacji może liczyć na pomoc dyrektora sportowego. Olivier Renard grał w Serie A i świetnie włada językiem włoskim. Zna ligę włoską od podszewki, dlatego od początku był przekonany do ogromnego potencjału, jaki drzemie w Rafale - podkreśla Pańtak.
O sprowadzenie Polaka w szczególności miał zabiegać serbski trener Mechelen Aleksandar Janković. - Od dłuższego czasu badał sytuację Rafała i uważa, że najlepsze dopiero przed nim. Wiem, że zasięgał detalicznych opinii od serbskich zawodników Fiorentiny, których prowadził jako selekcjoner kadry U-21. Wszyscy wypowiadali się o Rafale w samych superlatywach. Te rekomendacje również pomogły w przekonaniu władz Mechelen - uważa menedżer Wolskiego.