Mateusz Zachara: Wszystko potoczyło się bardzo szybko

- Wszystko potoczyło się już bardzo szybko. Wiza, wylot, testy medyczne... Z pewnością ostateczna decyzja wymagała trochę namysłu - mówi o transferze do Chin 24-letni napastnik Mateusz Zachara.

Bartosz Wiśniewski
Bartosz Wiśniewski
Mateusz Zachara od dłuższego czasu nosił się z zamiarem opuszczenia Górnika Zabrze. Był łączony z transferem do ligi holenderskiej lub belgijskiej, a jeszcze wcześniej interesowały się nim drużyny portugalskiego oraz włoskie. Ostatecznie 24-letni napastnik związał się kontraktem z Henan Jianye - jednym ze słabszych zespołów ligi chińskiej.
- Oferta z tego kraju pojawiła się pod koniec grudnia, a później wszystko potoczyło się już bardzo szybko. Wiza, wylot, testy medyczne. Z pewnością ostateczna decyzja wymagała trochę namysłu, ale po tym co zobaczyłem na miejscu jestem spokojny i zadowolony, że tutaj trafiłem - mówi o swoim transferze sam zainteresowany.

Ofensywny zawodnik odniósł się również do klubu, którego barwy będzie reprezentować przez najbliższy czas. - Siedziba klubu mieści się w 7-milionowej stolicy prowincji Henan - Zhengzhou. Klub ma wielu zadeklarowanych kibiców, na meczach regularnie pojawia się ponad 20-tysięcy widzów, do tego wszyscy tutaj z sentymentem wspominają Emanuela Olisadebe.

- Zespół został tej zimy gruntownie przebudowany. Wraz ze mną kontrakt podpisali Duńczyk oraz Hiszpan. Mam nadzieję, że od tego sezonu będziemy piąć się w górę tabeli - zakończył sam zainteresowany.

Zachara Nowy od 2012 roku występował w Górniku Zabrze. W T-Mobile Ekstraklasie rozegrał 63 spotkania i zdobył 20 goli, z czego 8 strzelił w bieżących rozgrywkach.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×