Zagłębie Sosnowiec zrezygnowało z bośniackiego napastnika

Wśród testowanych przez sosnowiecki klub piłkarzy znajdował się Armin Mahović. Użyty czas przeszły nie jest przypadkowy, sztab szkoleniowy podjął bowiem decyzję o podziękowaniu Bośniakowi.

Sosnowiczanie szykują się do rozpoczęcia rundy wiosennej II ligi, a skład zespołu zaczyna się kształtować coraz wyraźniej. Ostatnio oficjalnie szeregi Zagłębie Sosnowiec wzmocnił Arkadiusz Koprucki.
[ad=rectangle]
Sztab szkoleniowy wciąż przygląda się kolejnym piłkarzom, a po sobotnim sparingu z Rozwojem Katowice w klubie zdecydowano się podziękować Arminowi Mahoviciowi. Ten 23-letni napastnik ostatnio występował w NK Travnik, zespole z ekstraklasy w Bośni i Hercegowinie.

- Dziękujemy mu. Podobał nam się, gdyż mieliśmy zdanie, że on coś w sobie ma, dlatego chcieliśmy go obejrzeć w kolejnym sparingu na poziomie górnej części II ligi, a Rozwój takie warunki podyktował. Nie zdał tego egzaminu, a dostał wyznacznik gry, który pokazał Jakub Arak. Dostał dokładne wytyczne, grał w dobrym zestawieniu, gdyż skład był mocny. Nie zbliżył się poziomem gry do Jakuba Araka i Łukasza Tumicza - wyjaśnił powody rezygnacji z Bośniaka trener Mirosław Smyła.

Komentarze (0)