Ian Rush, legenda Liverpoolu, uważa jednak, że dla dobra drużyny narodowej selekcjoner Skandynawów powinien rozważyć... rezygnację z napastnika PSG. - Ibrahimović jest kapitalnym piłkarzem i wielką indywidualnością, ale nie wiem, czy jest najlepszym rozwiązaniem dla drużyny. Kto wie, czy reprezentacja Szwecji nie funkcjonowałaby lepiej bez niego. Ale do tego potrzeba niezwykle odważnego trenera - powiedział Rush w rozmowie z "Expressen". Walijczyk przypomniał burzę, jaką wywołał we Francji Aimee Jacquet, gdy w 1996 roku odstawił od składu gwiazdy pokroju Davida Ginoli czy Erica Cantony. Szybko okazało się jednak, że selekcjoner postąpił słusznie. W 1998 roku Francuzi, z nowymi liderami w osobach Zidane'a i Djorkaeffa, sięgnęli po mistrzostwo świata.
{"id":"","title":""}
Źródło: Foto Olimpik/x-news