Marko Jovanović jednak zdrowy?! Nagły zwrot akcji w sprawie Serba

Nastąpił nagły zwrot akcji w sprawie rozstania Marko Jovanovicia z Wisłą Kraków. Chory na sarkoidozę Serb twierdzi, że jest zdolny do wyczynowego uprawniania piłki nożnej i zamierza wrócić na boisko.

Marko Jovanović po raz ostatni pojawił się na ligowym boisku 16 grudnia 2013 roku. Podczas przerwy zimowej w sezonie 2013/2014 dostał ostrej infekcji wirusowej, po której pojawiły się powikłania kardiologiczne - w worku osierdziowym zebrał się płyn, który wykryto w czasie rutynowych testów. W toku kolejnych badań lekarze zaczęli podejrzewać, że Jovanović może chorować nawet na raka węzłów chłonnych, co na szczęście ostatecznie wykluczono, ale zdiagnozowano u niego sarkoidozę, czyli chorobę układu odpornościowego.
[ad=rectangle]
Po postawieniu ostatecznej diagnozy sztab medyczny krakowskiego klubu liczył na to, że pod odpowiednią opieką Jovanović będzie mógł wrócić do gry w piłkę. 4 marca po trzech miesiącach spędzonych w rozjazdach między Serbią a Szwajcarią wrócił do Krakowa, a 12 marca rozpoczął ćwiczenia na siłowni. Jego organizm dobrze reagował na obciążenia, więc 2 kwietnia po raz pierwszy od grudnia 2013 roku wziął udział w treningu z zespołem Franciszka Smudy, ale regularnych zajęć nie rozpoczął.

24 stycznia prezes Wisły Robert Gaszyński poinformował, że krakowski klub skorzystał z możliwości wypowiedzenia mającego obowiązywać do końca czerwca 2016 roku kontraktu zawodnika w związku z jego niezdolnością do wykonywania zawodu.

- Wystarczająco długo czekaliśmy na opinie lekarskie, prosząc o bardzo specjalistyczne badania. Ostatnie konsultacja i ostatnie wyniki badań, które były robione w listopadzie, nadal potwierdzają sytuację, w której żaden z lekarzy nie podpisze się pod tym, że Marko może wyczynowo uprawiać sport. Po tak długim okresie podjęliśmy więc decyzję o rozwiązaniu kontraktu, wyczerpując według nas wszystkie możliwości. Przepisy pozwalały nam wystąpić o obniżenie kwot wynikających z umowy, ale tego nie zrobiliśmy. Cały czas liczyliśmy, że Marko do nas wróci i będzie wartościowym zawodnikiem. Nie robiliśmy tego, ale po tak długim czasie - podjęliśmy taką, a nie inną decyzję - tłumaczył wówczas sternik Białej Gwiazdy.

Tymczasem teraz na łamach serbskiego portalu novosti.rs Jovanović zdradził, że otrzymał od szwajcarskich lekarzy zgodę na grę w piłkę! - Dzięki Bogu wszystko jest w porządku. Przeszedłem badania w jednej z najlepszych klinik na świecie i wyniki są świetne. Dostałem zgodę na wznowienie treningów i gry w piłkę. Czuję się jak nowo narodzony - przyznał Jovanović, dodając, że wkroczy na drogę sądową w sprawie wypowiedzenia przez Wisłę kontraktu.

Biała Gwiazda czeka na razie na oficjalne stanowisko przedstawicieli Jovanovicia w tej sprawie. Warto podkreślić, że przez rok żaden z polskich lekarzy, których zgoda była potrzebna do uprawnienia Jovanovicia do gry, nie zdecydował się na jej wydanie.

Komentarze (2)
avatar
Bogus C
4.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Marko chciałby naciągnąć jeszcze jakiś klub na dobry kontrakt. 
avatar
wislok
4.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marko Jovanovic zapewne należał do sowicie wynagradzanych piłkarzy, więc Wiśle było to na rękę. Choć nie widzę tu winy Wisły. Skoro Wisła miała prawo rozwiązać umowę i w momencie podejmowania t Czytaj całość