Robert Lewandowski nie zdobył bramki w żadnych z trzech pierwszych oficjalnych spotkań w rundzie rewanżowej Bundesligi, a jego dyspozycja zwłaszcza w meczach z VfL Wolfsburg i VfB Stuttgart pozostawiała sporo do życzenia. W niemieckiej prasie pojawiły się głosy, że 26-latkowi nie odpowiada styl gry preferowany przez Pepa Guardiolę, a w konsekwencji rola Polaka w zespole będzie stopniowała malała.
[ad=rectangle]
Powyższe okoliczności sprawiły, że podczas konferencji prasowej przed meczem z Hamburgerem SV Katalończyk nie uniknął pytań o sytuację Lewandowskiego. - Jeśli ma jakiś problem, zawsze może do mnie przyjść i o nim powiedzieć. Moje biuro jest otwarte przez 24 godziny na dobę. W każdym razie Lewy przyznał, że mój system gry jest bardzo prosty i go rozumie - odparł szkoleniowiec mistrza Niemiec.
Czym Guardiola tłumaczy brak goli "Lewego"? - W ostatnich spotkaniach miał niewiele szans, mniej niż w pojedynkach rundy jesiennej. Jeśli nie gramy dobrze, kreujemy zbyt mało okazji strzeleckich. Musimy się w tym elemencie poprawić. Oczywiście Lewy miał swoje szanse, ale nie ma powodów do zmartwień - wyjaśnił, biorąc podopiecznego w obronę.
Guardiola nie krytykuje Lewandowskiego, jednak z postawy całego zespołu nie jest zadowolony. - Jeśli będziemy grać dalej tak jak w trzech pierwszych pojedynkach tej rundy, zaczniemy mieć kłopoty w Bundeslidze, a w Lidze Mistrzów na pewno nic nie osiągniemy - zawyrokował.