Robert Lewandowski już nie zabłyśnie w Bayernie? "Jest bezradny, nie pasuje do systemu Guardioli"
Według niemieckiego Focusa rola Roberta Lewandowskiego w drużynie Pepa Guardioli będzie maleć, ponieważ Katalończykowi środkowi napastnicy - tacy jak Eto'o czy Ibrahimović - nie są potrzebni.
Konrad Kostorz
Robert Lewandowski nie należy do najlepszych piłkarzy Bayernu Monachium w trwającym sezonie. Polski napastnik wciąż ma nadzieję, iż wkrótce zacznie zdobywać gole seriami. Dziennikarze magazynu Focus nie są jednak przekonani, czy tak się stanie. W ich ocenie środkowi napastnicy nigdy nie radzili sobie najlepiej pod wodzą Pepa Guardioli."Guardiola właściwie nie potrzebuje piłkarzy grających na szpicy. W Barcelonie zrezygnował z Eto'o i Ibrahimovicia, a w Bayernie skłonił już do odejścia Mandzukicia. Teraz próbuje przekonać do swojej wizji Lewandowskiego, ale na razie bezskutecznie. Stara się sprawić, by Polak grał inaczej niż wcześniej - znacznie więcej pracował w linii pomocy i brał udział w kombinacyjnych akcjach. Równocześnie piłkarz otrzymuje jednak mniej podań od pomocników, a to tylko zniechęca go do podejmowania dalszych wysiłków. Lewandowski jest obecnie bezradny i widać to gołym okiem" - analizują.
"Wciąż nie wiadomo, czy za transferem Lewandowskiego stał przede wszystkim Guardiola, czy też władze klubu. Pewne jest, że Lewandowski nie funkcjonuje w Bayernie tak, jak sobie to wyobrażano. Zdobył tylko 10 goli w 27 meczach, co nie jest wynikiem odpowiadającym jego klasie. Wygląda jak ciało obce w grze zespołu i pokazał już pierwsze przejawy sfrustrowania. Pytanie tylko, czy problem leży po jego stronie, czy też trenera?" - puentują dziennikarze zza naszej zachodniej granicy.