Wywalczył on wtedy miejsce w podstawowym składzie Southampton, klubu, który obecnie walczy o miejsce w europejskich pucharach, a jeszcze niedawno borykał się z kłopotami finansowymi i tułał się po niższych ligach. - Przez dwa lata musiałem tam czyścić buty Rickie’ego Lamberta. To było dobre doświadczenie. Wiem, że nie wszędzie stosuje się takie praktyki, ale dzięki temu jako zawodnik z akademii piłkarskiej znasz swoje miejsce w szeregu - powiedział Chambers w rozmowie z "Daily Mail".
{"id":"","title":""}
Źródło: Foto Olimpik/x-news