Puchar Anglii: Manchester United postraszony, ale z awansem

Newspix / Philip Oldham
Newspix / Philip Oldham

Na początku drugiej połowy Preston North End wyszło na sensacyjne prowadzenie z Manchesterem United, ale Czerwone Diabły uniknęły kompromitacji i ostatecznie zwyciężyły 3:1.

Pierwsza część nie dostarczyła bramek ani wielkich emocji. Niewiele wynikało z optycznej przewagi faworyta. Tuż po przerwie natomiast przeżył on szok. W 47. minucie niepilnowany Scott Laird wybiegł w tempo do podania Joe Garnera ze środka pola i oddał płaski strzał, po którym piłka otarła się o nogę Antonio Valencii  oraz Davida de Gei, a następnie ugrzęzła w siatce.

Zapachniało zatem sensacją, lecz piłkarze Louisa van Gaala wzięli się w garść i uciekli spod topora. W 65. minucie Ashley Young spożytkował błąd obrońców, wpadł w pole karne i zagrał płasko w kierunku Andera Herrery, zaś ten wpakował futbolówkę do siatki uderzeniem z 12 metrów. Kilka chwil później Marouane Fellaini na raty wykorzystał centrę Valencii i Manchester United prowadził już 2:1.
[ad=rectangle]
Miejscowi opadli z sił i nie byli w stanie się podnieść, natomiast w samej końcówce triumf gości przypieczętował Wayne Rooney, który skutecznie egzekwował rzut karny.

Czerwone Diabły pokonały czołową ekipę League 1 (trzecim poziom rozgrywkowy) 3:1 i awansowały do ćwierćfinału Pucharu Anglii.

Preston North End - Manchester United 1:3 (0:0)
1:0 - Scott Laird 47'
1:1 - Ander Herrera 65'
1:2 - Marouane Fellaini 72'
1:3 - Wayne Rooney (k.) 88'

Składy:

Preston North End: Thorsten Stuckmann - Paul Huntington, Tom Clarke, Bailey Wright (75' Scott Wiseman), Scott Laird, John Welsh, Paul Gallagher, Joe Garner, Neil Kilkenny (75' Kyel Reid), Chris Humphrey, Kevin Davies (75' Callum Robinson).

Manchester United: David de Gea - Antonio Valencia, Chris Smalling, Marcos Rojo, Luke Shaw, Daley Blind, Ander Herrera, Wayne Rooney, Marouane Fellaini, Angel di Maria, Radamel Falcao (60' Ashley Young).

Żółte kartki: Kevin Davies, Scott Laird, Neil Kilkenny, Thorsten Stuckmann (Preston North End) oraz Marcos Rojo (Manchester United).

Sędzia: Phil Dowd.

Widzów: 21 348.

Komentarze (1)
avatar
GEORGE BEST
17.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz zaczął się o dziwo po wejściu Young-a .Fela strzelił 4 bramkę w tym sezonie w tym to była 3-cia nogą.A co do Falcao to chyba razem z v.Persie są warci te 43 bańki co chce Monako.