W ostatnim meczu 23. kolejki Primera Division Elche CF pokonało na wyjeździe SD Eibar 1:0 po bramce Jonathasa. To jednak nie Brazylijczyk zebrał najwięcej braw po ostatnim gwizdku, a Przemysław Tytoń. Polski golkiper rozegrał swój najlepszy mecz w Hiszpanii, kilkukrotnie broniąc bardzo groźne strzały rywali. Bramkarz wypożyczony z PSV Eindhoven zatrzymał m.in. kapitalną bombę z ponad 30 metrów czy rywala nacierającego do sytuacji sam na sam.
[ad=rectangle]
Ostatecznie Polak zachował czyste konto w drugim meczu z rzędu i został bohaterem spotkania. Piłkarze Eibar oddali aż 14 strzałów, z czego połowa leciała w światło bramki. Do statystyk pomeczowych nie zakwalifikowano obronionego na raty uderzenia z główki Federico Piovaccariego w samej końcówce pierwszej połowy. Wszystko przez arbitra, który błędnie wskazał pozycję spaloną włoskiego napastnika. Wielka szkoda, ponieważ Tytoń i tak na raty wybronił jego strzał, a wybicie z samej linii bramkowej mogłoby spokojnie kandydować do miana parady kolejki.
Polaka od razu po meczu docenił oficjalny kanał ligi hiszpańskiej na YouTubie, który stworzył blisko 3-minutową kompilację z samymi interwencji Tytonia:
Strasznie to frustrujące dla napastników, kiedy akcje są, gra się klei, a kapitalne interwencje bramkarza po prostu zamykają bramkę na klucz.
Szacunek!