Syn Davida Beckhama niechciany w Arsenalu

15-letni Brooklyn Beckham najwyraźniej nie posiada tyle talentu co jego ojciec David Beckham. Wszystko wskazuje na to, że Arsenal pozbędzie się go ze swojej akademii.

Brooklyn Beckham miał nadzieję, że jego pobyt w akademii Arsenalu zostanie przedłużony o kolejne dwa lata. Jednak media donoszą, że Kanonierzy nie skorzystają z tej opcji i jesienią Beckhama już nie będzie na Emirates Stadium. Informacja ta może wydawać się zaskakująca, ponieważ na początku miesiąca Brooklyn został włączony do kadry zespołu U-18. Z drugiej strony Beckham jako jeden z niewielu nie pojechał z drużynami U-16 i U-17 na turniej do Kataru. Aby zachować ciągłość treningu klub wysłał go na zajęcia ze starszymi piłkarzami.
[ad=rectangle]
Jego umiejętności są oceniane dobrze, lecz na jego pozycji Kanonierzy posiadają graczy o większym potencjale i to oni pozostaną w klubie na dłużej. Nie skreślają jednak Brooklyna i uważają, że może zaistnieć w światowym futbolu.
Inni bracia - Romeo i Cruz także znajdują się w akademii Arsenalu, a największy potencjał z nich ma podobno ten ostatni. 10-latek jest jednak na samym początku swojej przygody z piłką.

David Beckham nigdy nie zagrał w koszulce Arsenalu i jest wychowankiem Manchesteru United, to jednak urodził się we wschodnim Londynie i to tutaj tak naprawdę zaczął stawiać pierwsze kroki w drużynie Tottenhamu Hotspur. W późniejszym etapie kariery trenował jednak z Arsenalem, ale nigdy nie podpisał kontraktu z Kanonierami.

Źródło artykułu: