LM: Kontuzja Piszczka mocno zmartwiła Kloppa. "Gdyby nie to, wieczór byłby udany"
- Ten rezultat stawia nas w niezłym położeniu - przyznał po porażce 1:2 w Turynie trener Borussii Dortmund. Juergena Kloppa zmartwiły jedynie problemy zdrowotne podopiecznych.
Dortmundczykom po minimalnej porażce z Juventusem do awansu potrzebne jest zwycięstwo 1:0 na własnym terenie. - Przegrana w stosunku 1:2 stawia nas w niezłym położeniu. Ważne, że strzeliliśmy bramkę na wyjeździe i trudno narzekać, że wystarczy nam wygrać jednym golem u siebie. Musimy jednak lepiej bronić, w Turynie za łatwo pozwalaliśmy Juventusowi dochodzić do sytuacji strzeleckich - powiedział na łamach bvb.de.
- Wyrównujące trafienie nie zapewniło nam wystarczającej pewności siebie. Mieliśmy mnóstwo szczęścia, że w drugiej połowie nie padł gol na 3:1 dla Juventusu. W ofensywie zaprezentowaliśmy się słabo, ale na szczęście wynik nie przekreśla naszych szans - podsumował Marco Reus, który jako jedyny pokonał Gianluigiego Buffona.
LM: Barcelona ponownie górą w Manchesterze, Juventus nieznacznie lepszy od Borussii