Okienko zamknęło się w poniedziałek, więc już wiadomo, że 22-latek pozostanie na wiosnę w Dolcanie Ząbki. Czy były też inne możliwości? - Dziwi mnie trochę zainteresowanie mediów tą sprawą, bo do nas nie wpływały nawet zapytania, nie wspominając już o konkretnych propozycjach - powiedział portalowi SportoweFakty.pl prezes I-ligowca, Jerzy Szczęsny.
Jeśli latem Rafał Leszczyński nie zdecyduje się przedłużyć umowy z klubem z Ząbek, to do nowego klubu będzie mógł odejść za darmo. Władze Dolcanu zdają sobie z tego sprawę, ale też nie miały wielkich nadziei na transfer.
[ad=rectangle]
- Nie było ofert nawet wtedy, gdy Rafał był powoływany do reprezentacji Polski, więc temat nie jest tak duży jak mogłyby sugerować publikacje medialne - zaznaczył Szczęsny.
W obecnym sezonie 22-letni golkiper zanotował 16 występów na zapleczu ekstraklasy i jeden w Pucharze Polski. W Lechu mógłby zostać następcą Krzysztofa Kotorowskiego, który poważnie bierze pod uwagę zakończenie kariery.