Daniel Sturridge: Menedżer mnie oszczędza, choć nie musi

Szymon Mierzyński 06.03.2015, 13:26

Daniel Sturridge pali się do gry i deklaruje już pełną gotowość do pomagania swojej drużynie, choć Brendan Rodgers wciąż dmucha na zimne i go oszczędza.

W tym artykule dowiesz się o:

- Czuję się świetnie i jest tak od momentu, w którym wróciłem na boisko. Teraz mogę występować w każdym spotkaniu - oznajmił snajper The Reds na łamach Liverpool Echo.

Menedżer wicemistrza Anglii stara się jednak umiejętnie gospodarować siłami swojego asa, by ten znów nie złapał kontuzji. Sam zainteresowany uspokaja, że powodów do obaw nie ma. - Nie uważam, bym musiał być traktowany łagodnie, ale takie jest podejście trenera.
[ad=rectangle]
W starciu z Burnley FC Daniel Sturridge zdobył gola na 2:0, wykańczając dośrodkowanie Jordana Hendersona. - On w każdym meczu udowadnia, że jest coraz lepszy. Mając opaskę kapitańską bierze na siebie większą odpowiedzialność, a to pozwala mu wskoczyć na jeszcze wyższy poziom - stwierdził snajper.

W obecnym sezonie Sturridge zdobył w Premier League trzy bramki i dołożył do tego dwie asysty.

Brendan Rodgers: W pewnym momencie obawiałem się utraty pracy