Marcin Radzewicz: Wszystkich mierzymy jedną miarą

W niedzielę w spotkaniu I ligi GKS Tychy zmierzy się na wyjeździe z Arką Gdynia. Dla tyszan będzie to początek walki o utrzymanie. - W każdym meczu potrzebujemy punktów - przyznał Marcin Radzewicz.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Po nieudanej rundzie jesiennej w GKS-ie Tychy doszło do wielu zmian. Nowym trenerem został Tomasz Hajto, a obowiązki dyrektora sportowego przejął Marcin Adamski. Ta dwójka już w grudniu wzięła się do pracy, co zaowocowało kadrową rewolucją. Po dwóch miesiącach przygotowań w obozie Trójkolorowych panuje optymizm. Wszyscy w klubie wierzą, że walka o utrzymanie zakończy się powodzeniem.
Pierwszym sprawdzianem dla piłkarzy GKS-u Tychy będzie niedzielny mecz w Gdyni, gdzie zmierzą się z miejscową Arką- W naszym przypadku wszystkich mierzymy jedną miarą. W każdym meczu potrzebujemy punktów i musimy wygrywać. Obojętnie z kim będziemy grać, to walczymy o pełną pulę. Nie patrzymy czy to jest Arka czy zespół z dolnej części tabeli, w każdym meczu chcemy zdobyć trzy punkty, żeby nie walczyć do samego końca, a wcześniej zapewnić sobie utrzymanie - stwierdził Marcin Radzewicz.

Dla 34-letniego pomocnika będzie to powrót do Gdyni. Radzewicz przez trzy ostatnie sezony reprezentował barwy Arki, lecz jak sam przyznaje nie ma to dla niego żadnego znaczenia. - Jest to miła chwila, ale nie żyje się historią. Trzeba patrzeć co jest teraz, to mnie głównie interesuje. Chcemy tam wygrać, żeby dobrze zacząć i utrzymać I ligę dla Tychów - powiedział Radzewicz.

Mecz pomiędzy Arką Gdynia i GKS-em Tychy rozegrany zostanie 8 marca, a jego początek zaplanowano na godzinę 12:30. Po rundzie jesiennej gdynianie z dorobkiem 26 punktów zajmują 9. pozycję w ligowej tabeli. Z kolei Trójkolorowi mają na swoim koncie 15 punktów i sklasyfikowani są na 16. miejscu, a do lokaty gwarantującej utrzymanie na zapleczu ekstraklasy tracą 7 "oczek".

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×