T-Mobile Ekstraklasa: Grzegorz Sandomierski rekordzistą sezonu

Ostatnim zawodnikiem, który zmusił Grzegorza Sandomierskiego do kapitulacji, był pomocnik Podbeskidzia Bielsko-Biała Bartosz Śpiączka. Zawodnik Górali pokonał Sandomierskiego w 71. minucie rozegranego 14 grudnia spotkania 19. kolejki T-ME.
[ad=rectangle]
Zawisza to jedyny zespół T-ME, który po zimowej przerwie nie stracił nawet jednej bramki, a Sandomierski jest jedynym niepokonanym w rundzie wiosennej golkiperem spośród tych, którzy zaliczyli więcej niż jeden występ. W pięciu wiosennych meczach obronił w sumie 15 uderzeń rywali w światło swojej bramki, a trzy razy w sukurs przychodziły mu słupki bądź poprzeczka.

Siedem z 15 występów w bieżącym sezonie kończył z czystym kontem i pod tym względem lepsi od niego są tylko Arkadiusz Malarz (9 czystych kont na 22 występy) i Bartłomiej Drągowski (8/16), a tyle samo razy spotkań bez puszczonego gola ma na koncie Dusan Kuciak (7/18).

Seria Sandomierskiego bez kapitulacji gola trwa już 469 minut. Druga najdłuższa passa bez puszczonego w sezonie 2014/2015 jest udziałem wspomnianego Kuciaka, który był niepokonany przez 331 minut.

Najdłuższe serie bez puszczonego gola w T-ME 2014/2015: