Debiutujący trener Zagłębia Sosnowiec zdradził receptę na odmianę zespołu

Po tym jak sosnowieccy piłkarze słabo rozpoczęli rundę wiosenną, doszło do zmiany szkoleniowca. Debiut dla nowych trenerów okazał się udany, a Robert Stanek zdradził na czym polegał sekret przemiany.

W sobotniej konfrontacji klub znad Brynicy po raz pierwszy poprowadziło trenerskie trio złożone z Roberta Stanka, Artura Derbina oraz Tomasza Łuczywka. Nowy sztab szkoleniowy w swoim pierwszym pojedynku miał trudnego przeciwnika, Błękitnych Stargard Szczeciński. - Wiedzieliśmy z kim gramy, drużyna ze Stargardu Szczecińskiego to nie jest przypadkowa ekipa, doszli bardzo wysoko w Pucharze Polski, także gratuluję wspaniałego zespołu i jego dobrego prowadzenia - powiedział Stanek.
[ad=rectangle]
Dla piłkarzy Zagłębia Sosnowiec pojedynek był ważny nie tylko ze względu na debiut nowego sztabu, gdyż mieli oni na celu odbudowanie swoich morale. Rundę wiosenną otworzyli bowiem słabym występem w Brzesku, który zakończył się porażką 0:1 i zmianą trenerów. Podczas spotkania z Błękitnymi Zagłębiacy pokazali, że umieją grać skuteczną piłkę, a rywali zdominowali w drugiej połowie, ostatecznie triumfując 3:1.

- Chciałbym szczególnie podziękować chłopakom z drużyny, którzy odwalili kawał dobrej roboty, chwała im za to. Jak zmieniliśmy zespół? W poniedziałek biegaliśmy, we wtorek się posiłowaliśmy, w środę pograliśmy, w czwartek pobawiliśmy się, w piątek rozruch i w sobotę graliśmy (śmiech). Żartuję oczywiście. To wynikało z pewnych obciążeń, które były robione wcześniej, musieliśmy chłopaków podnieść po tej porażce w Brzesku. W szatni daliśmy im odpocząć, nie było odpraw, treningi były bardzo krótkie. Odbudowaliśmy się - zdradził sekret przemiany zespołu Robert Stanek.

Wynik spotkania w 59. minucie otworzył Jovan Ninković, który wykonywał rzut wolny, zawodnik zdecydował się na bezpośredni strzał, dzięki czemu zaskoczył Marka Ufnala. Po tym golu sosnowiczanom grało się łatwiej. - Gdy Jovan podchodził do piłki, to byłem przekonany, że on to trafi. Dał Zagłębiu taką bramkę na przełamanie, chwała Jovanowi, że podszedł, zaryzykował. To jest najważniejsze - zaznaczył szkoleniowiec.

Obecnie Zagłębie Sosnowiec plasuje się na szóstym miejscu w tabeli II ligi, mając na koncie 33 punkty. W najbliższej kolejce sosnowiczanie na wyjeździe zmierzą się z Limanovią Limanowa (sobota, 21 marca, godzina 14:00).

Komentarze (0)